Szalony mecz w lidze tureckiej. CZTERY czerwone kartki!

Szalony mecz w lidze tureckiej. CZTERY czerwone kartki! fot. Transfery.info
Piotr Przyborowski
Piotr Przyborowski
Źródło: The Guardian

Turecka Süper Lig nie od dzisiaj znana jest z nietypowych sytuacji. Tym razem w meczu Istanbul Büyüksehir Belediyespor z Fenerbahçe goście grali na tyle ostro, że... mecz skończyli w siódemkę!

Pierwsza połowa tego spotkania właściwie powinna przejść do historii bez większego echa. Arbiter pokazał po jednej żółtej kartce każdej z drużyn i na tym emocje się skończyły.

Prawdziwa "rozrywka" zaczęła się dopiero w drugiej części spotkania. Najpierw dwa gole dla gospodarzy strzelił Mehmet Batdal. W międzyczasie na boisku pojawił się późniejszy "bohater", Pierre Webó. Rozjuszeni zawodnicy "Sarı Kanaryalar" w kolejnych minutach zaczęli zbierać kartki.  Zapowiadało się niepozornie, bo były to tylko żółte kartoniki. Prawdziwa kulminacja miała miejsce w ostatnich dziesięciu minutach meczu, kiedy na tablicy widniał wynik 2:1.

W 83. minucie Márcio Mossoró agresywnie atakował Mehmeta Topuza, wreszcie decydując się na wślizg. Ostatecznie Turek postanowił odgryźć się faulującemu i nadepnął go, za co chwilę później wyleciał z boiska.

Grające w dziesiątkę Fenerbahçe zdołało nawet doprowadzić do remisu, ale frustracja podopiecznych İsmaila Kartala narastała. W przypadku straty punktów, definitywnie tracili oni bowiem szanse na obronę mistrzostwa Turcji.

Do niesamowitej sytuacji doszło w 92. minucie. Gospodarze wyszli wówczas z kontrą czterech na jednego. Nie udało im się jej wykorzystać, bo Cenk Şahin trafił tylko w ustawionego na linii bramkowej Bruno Alvesa. Sędzia dopatrzył się ręki Portugalczyka, za co zdecydował się pokazać mu czerwoną kartkę i podyktować rzut karny. Za protesty z boiska musiał także zejść Caner Erkin, który najprawdopodobniej w nieprzepisowy sposób próbował przekonać sędziego, że ten nie miał racji. Do piłki przy jedenastce podszedł Batdal, ale hat-tricka w tym spotkaniu nie zaliczył, bowiem fatalnie przestrzelił.

Ostatnia czerwona kartka pokazana została wspomnianemu już wcześniej Webó. 33-letni Kameruńczyk kopnął w 96. minucie w głowę Alexandra Epureanu.

Fenerbahçe ostatecznie tylko zremisowało 2:2. Bezpośredni rywal w walce o tytuł, Galatasaray, swoje spotkanie wygrał i tym samym po roku odzyskał mistrzostwo kraju. Obie drużyny już wcześniej zapewniły sobie udział w Lidze Mistrzów ("Kanarki" zagrają jednak w eliminacjach).

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United OFICJALNIE: Znów to zrobił... Sandro Tonali oskarżony o obstawianie zakładów po transferze do Newcastle United Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zinédine Zidane opcją dla giganta. Brak znajomości języka nie stanowi problemu Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Zawodzi w Śląsku Wrocław na całej linii, ale Jacek Magiera jeszcze go nie skreśla. „Popracuję z nim” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Marcus Rashford niepewny powołania na EURO 2024? „Znajduje się pod presją” Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny jak Gianluigi Buffon. Juventus ma plan na przyszłość gwiazdy reprezentacji Polski Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Trzeba będzie zapłacić za niego blisko 47 milionów euro. Kluby z Premier League zainteresowane Agent Alphonso Daviesa oburzony. „Dostaliśmy ultimatum” Agent Alphonso Daviesa oburzony. „Dostaliśmy ultimatum”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy