Szybko poszło. Sindre Tjelmeland z Lecha Poznań łączony z nowym klubem

Lech Poznań zatrudnił wraz z początkiem sezonu Nielsa Frederiksena, a nieco później w roli jego asystenta Sindre Tjelmelanda. 35-latek zbiera same pochlebne recenzje za swoją pracę przy Bułgarskiej. Najwyraźniej dostrzegli to również przedstawiciele IFK Norrköping, którzy umieścili go na liście życzeń. W najbliższym czasie nie dojdzie do odejścia Norwega z „Kolejorza” - donosi fotbollskanalen.se.

Lech Poznań celuje w tym sezonie w mistrzostwo kraju. Końcówka rundy jesiennej pokazała, że nie będzie to takie proste. Mimo wszystko decyzja o zatrudnieniu Nielsa Frederiksena jest oceniana bardzo pozytywnie. Lepsza gra zespołu z Bułgarskiej nie jest jedynie zasługą Duńczyka.

Sporo pochlebnych opinii pada pod adresem asystenta pierwszego szkoleniowca, Sindre Tjelmelanda.

- To zdecydowanie najlepszy asystent trenera, z jakim miałem okazję pracować. Idealnie podejmuje wszystkie szczegóły, zwraca uwagę na komunikacje. Wszystko, co robi nie powiem, że jest idealne, ale prawie idealne. Nic na tym świecie nie jest idealne. Sindre wykonuje jednak swoją pracę na najwyższym poziomie. Ma wszystko, aby w przyszłości zostać świetnym pierwszym trenerem. Jeśli nie chce zostać trenerem głównym, to nie wiem, czym chciałby się zająć. Myślę, że pewnego dnia będzie chciał zostać trenerem - tłumaczył niedawno w rozmowie z Weszlo.com Joel Pereira.

Popularne

Previous

Wielki przechwyt Lecha Poznań. Raków Częstochowa miał już „dogadany” ten transfer

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Lech Poznań dogadał się z nowym napastnikiem. Zaraz wszystko może się wyjaśnić

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

Mislav Oršić trafi do Ekstraklasy?!

Wzięło z zaskoczenia! Legia Warszawa dopina sensacyjny transfer z Pogoni Szczecin

Hansi Flick wypowiedział się na temat Wojciecha Szczęsnego i Iñakiego Peñy

Next

Umiejętności 35-latka zostały dostrzeżone także poza granicami Polski. Wedle doniesień fotbollskanalen.se jego zatrudnienie rozważa IFK Norrköping. Tym razem jednak miałby przejąć funkcję pierwszego trenera.

Przedstawiciel szwedzkiej ekstraklasy podjął decyzję o rozstaniu z Andreasem Almem. Niezwłocznie rozpoczął poszukiwania kandydatów odpowiednich dla projektu. Za takiego uznano właśnie Tjelmelanda.

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie dojdzie do rozstania w Lechu. 

- To miłe. Znam Magniego Fannberga, dyrektora sportowego. Bardzo go lubię i na pewno będziemy współpracować w przyszłości, ale teraz nic nie słyszałem i moje myśli są tu, w Lechu Poznań. Pierwszy trener nie jest czymś, co waży więcej. Mam tu bardzo wszechstronną rolę, w której bardzo dobrze współpracuję z głównym trenerem i przydzielono mi dużą odpowiedzialność - odpowiedział na spekulacje Tjelmeland.

- Dobrze czuję się w Lechu Poznań i moim zamiarem jest tu pozostać - dodał.

Norweg przed pracą w Poznaniu pełnił funkcję asystenta w IFK Göteborg, a wcześniej przez ponad 90 spotkań prowadził samodzielnie drugoligowy IK Start.