Szymon Żurkowski z debiutanckim golem w Serie A na wagę zwycięstwa
2021-10-31 22:26:10; Aktualizacja: 3 lata temuPomocnik Empoli Szymon Żurkowski po niemal trzech latach od transferu do Włoch strzelił pierwszego gola na boiskach Serie A. Jego trafienie dało Empoli zwycięstwo w niedzielnym meczu z Sassuolo.
Dużą część swojego pobytu na Półwyspie Apenińskim były pomocnik Górnika Zabrze spędził na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej. W Serie B zdobył w sumie trzy bramki. Przez całą karierę w polskiej I Lidze i Ekstraklasie trafiał do bramki rywali sześciokrotnie.
W tym sezonie Żurkowski wraz ze swoim Empoli występuje już jednak na boiskach Serie A. Wypożyczony z Fiorentiny piłkarz zagrał jak dotąd w dziesięciu meczach, w połowie z nich wychodząc w podstawowym składzie. Przeciwko Sassuolo dostał od trenera Aurelio Andreazzoli tylko dziesięć minut, ale to właśnie w samej końcówce wydarzyło się wszystko, co najlepsze dla najlepszego z beniaminków.
Sassuolo, będące świeżo po wygranej z Juventusem, wyszło na prowadzenie w pierwszej połowie, a Empoli wyrównało z rzutu karnego dopiero w 83 minucie. Żurkowski w drugiej minucie doliczonego czasu gry dostał podanie z lewej strony boiska i uderzył bardzo mocno z pierwszej piłki. Futbolówka odbiła się jeszcze od poprzeczki i murawy, ale okazało się, że już za linią bramkową i koledzy z drużyny mogli gratulować Polakowi gola na wagę trzech punktów i zarazem premierowego trafienia we włoskiej ekstraklasie.Popularne
Tym samym Szymon Żurkowski stał się tym samym drugim po Piotrze Zielińskim piłkarzem znad Wisły, który w tym sezonie Serie A trafiał do siatki przeciwnika. Pomocnik Napoli zrobił to już zresztą dwukrotnie, a drugiego gola dołożył również w niedzielę. Dokładnie tak jak Bartosz Bereszyński i Karol Linetty ma też na koncie dwie asysty, na które popularny „Zupa” musi jeszcze poczekać. Z mających rozegrane minuty piłkarzy z pola, poza wymienionymi piłkarzami Sampdorii i Torino, na gola w tym sezonie czekają jeszcze Paweł Dawidowicz i Sebastian Walukiewicz, a na premierowe trafienie w karierze Aleksander Buksa, Paweł Jaroszyński i Nicola Zalewski.