We wtorek i środę rozgrywane były mecze w ramach ostatniej kolejki Ligi Mistrzów, z kolei w czwartek mierzą się zespoły w ramach Ligi Europy oraz Ligi Konferencji Europy.
Na początek to, co dzieje się w Rydze, czyli rywalizacja miejscowego FK RFS-u oraz Fiorentiny.
O ile gospodarze przed meczem byli już pewni swego losu, o tyle gości nadal mają szanse na to, by zakończyć grupowe zmagania na pierwszym miejscu, a co za tym idzie, rozegrać o jeden dwumecz mniej.
Podopieczni Vincenzo Italiano od samego początku ruszyli do ataku i to znalazło swoje odzwierciedlenie w rezultacie, bo do przerwy Fiorentina prowadziła już 3-0 po golach Antonina Baraka, Arthura Cabrala i Ricardo Saponary.
Pewny rezultat pozwolił trenerowi na roszady kadrowe i na boisku po przerwie pojawił się między innymi Szymon Żurkowski.
Polak zmienił Rolando Mandragorę i jest to dla niego pierwszy występ od blisko miesiąca. Po raz ostatni bowiem pojawił się na murawie 6 października również w starciu Ligi Konferencji Europy przeciwko Heart of Midlothian. Tam jednak otrzymał raptem trzy minuty, a tu będzie mógł się pokazać przez znacznie dłuższy okres.
Nieoficjalnie mówiło się, że o więcej dla Żurkowskiego prosił trenera Italiano sztab szkoleniowy reprezentacji Polski.