Ta kariera nie miała tak wyglądać. „Jest już kompletnie wyrzucony z reprezentacji Polski”

Reprezentacja Polski przeżywa trudne chwile. Nie tak dawno jedną z jej nadziei był Kamil Jóźwiak. Dzisiaj to postać kompletnie zapomniana.

Kamil Jóźwiak swego czasu był jednym z największych polskich talentów. Miejsce do rozwoju miał idealne, gdyż od 2011 roku rozwijał się w akademii Lecha Poznań. Po przejściu przez wszystkie kategorie wiekowe wylądował w końcu w seniorskim zespole „Kolejorza”.

Tam stopniowo budował swoją pozycję. Najlepsza w jego wykonaniu była kampania 2019/2020, podczas której w samej lidze zanotował osiem trafień i cztery asysty. Dobra postawa generowała coraz większe zainteresowanie. Wyścig po skrzydłowego z Międzyrzecza wygrało Derby County.

W pierwszym sezonie w Anglii grał bardzo dużo (41 spotkań), ale już wtedy budził pewne zastrzeżenia. Jóźwiak nie potrafił dostarczyć żadnych konkretów, notując zaledwie jedno trafienie i pięć asyst. Po przejściu do Charlotte FC nie było wcale lepiej.

Zakończone rozgrywki Major League Soccer zwieńczył na czterech trafieniach i ośmiu asystach. Widać pewną poprawę, ale nieznaczną. Jóźwiakowi zdarzały się bardzo długie jałowe okresy, w których kompletnie zawodził. Niestabilna forma to jego największy problem.

Problem Jóźwiaka to problem dla reprezentacji Polski. 25-letni już skrzydłowy debiutował w narodowych barwach jeszcze za kadencji Jerzego Brzęczka. Początki miał naprawdę obiecujące.

Z kadrą pojechał na Mistrzostwa Europy w 2021 roku, a później brał udział w eliminacjach do Mistrzostw Świata w Katarze. Po raz ostatni postawił na niego Paulo Sousa, dając mu szansę w starciu z Węgrami.

Od 15 listopada 2021 roku Jóźwiaka nie ma w kadrze. Nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie się to zmieniło. Jak zauważył Mateusz Święcicki na kanale Meczyki.pl, został on „już kompletnie wyrzucony z reprezentacji Polski”.