Ta noc należała do Karola Świderskiego. Dublet snajpera Charlotte FC [WIDEO]

Karol Świderski, reprezentant Polski, strzelił dwa gole w zremisowanym meczu Charlotte FC z FC Cincinnati.

Odkąd selekcjonerem kadry biało-czerwonych został Fernando Santos, 26-latek jeszcze ani razu nie został przez niego powołany. Napastnik właśnie przypomniał się Portugalczykowi.

Charlotte FC ubiegłej nocy rywalizowało z FC Cincinnati i zremisowało zawody 2:2.

Wszystko zaczęło się od trafienia Karola Świderskiego z czternastej minuty. Dziesięć minut później miał on już na swoim koncie dublet.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

W obu sytuacjach atakujący popisywał się instynktownymi strzałami, wprawiając w euforię kibiców.

Jeszcze przed przerwą na placu gry pojawił się Jan Sobociński, klubowy kolega 22-krotnego reprezentanta Polski.

Po zmianie stron do głosu doszli goście. Najpierw rzut karny na gola zamienił Luciano Acosta, w 68. minucie do remisu doprowadził Álvaro Barreal. W międzyczasie w drużynie gospodarzy wprowadzony został Kamil Jóźwiak.

W ostatniej tercji rywalizacji z boiska wyleciał Ian Murphy, a po żółtej kartce obejrzeli Świderki oraz Jóźwiak. Rezultat nie uległ już zmianie.

FC Cincinnati było faworytem zawodów. Zespół z dorobkiem 45 punktów otwiera stawkę Konferencji Wschodniej. Charlotte FC ma na swoim koncie 26 „oczek” i zajmuje dwunaste na piętnaście możliwych miejsc.

W obecnym sezonie Świderski jak dotąd pokonywał bramkarzy sześciokrotnie. Zanotował także cztery asysty.

[Gole Polaka do obejrzenia od 0:48 i 1:49]