Tabela Ligi Europy po piątej kolejce. Zmiana lidera

Zakończyła się piąta seria zmagań Ligi Europy 2025/2026 w ramach fazy ligowej. Doszło do wyraźnych przetasowań. Zmienił się też lider tabeli.

W porównaniu do początku listopada na szczycie znalazł się Olympique Lyon, który na wyjeździe rozbił Maccabi Hajfa aż 6:0. Pierwszą porażkę w turnieju poniosło za to FC Midtjylland, przez co gorszym bilansem bramkowym ustąpiło miejsca Francuzom, spadając na drugą lokatę. Lepsza od Duńczyków okazała się AS Roma, w której cały mecz na ławce przesiedział Jan Ziółkowski.

Najniższy stopień podium należy się Aston Villi. Przedstawiciele Premier League znaleźli patent na szwajcarskie Young Boys. Wpadkę zaliczył Freiburg, bezbramkowo remisując z Viktorią Pilzno.

W pierwszej ósemce, gwarantującej bezpośredni awans do 1/8 finału, na tę chwilę zagnieździły się jeszcze Real Betis, Ferencváros, SC Braga oraz FC Porto, które z Jakubem Kiwiorem i Jan Bednarkiem na boisku w przekonującym stylu pokonało OGC Nice. Francuzi to jedyni uczestnicy bez ani jednego punktu, co oznacza, że jedną nogą są już poza rozgrywkami.

Popularne

Previous

Jan Urban wprost o 73-krotnym reprezentancie Polski. „Nie mam z nim kontaktu”

Ángel Rodado zachwycony klubem Ekstraklasy. „Są bardzo mocni”

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Lech Poznań złożył ofertę za polskiego napastnika. „Sprawa była bardziej skomplikowana”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

Legia Warszawa żałuje odejścia tego trenera? „To był błąd”

Next

Poza fazą play-off, ale wciąż z szansami na udział w barażach są między innymi Feyenoord Rotterdam Jakuba Modera czy Sturm Graz, gdzie na co dzień występuje Filip Rózga.

W miejscach 9-24 uplasowały się Fenerbahçe Sebastiana Szymańskiego czy Panathinaikos, dla którego kolejnego gola strzelił Karol Świderski.

***