„Taką narrację zawsze można dorobić”. Marek Papszun jeszcze raz na temat powiązań z Legią Warszawa

2025-11-22 20:28:40; Aktualizacja: 58 minut temu
„Taką narrację zawsze można dorobić”. Marek Papszun jeszcze raz na temat powiązań z Legią Warszawa Fot. STANISLAW KLEPKA/ ARENA AKCJI
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Raków Częstochowa

Trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun stawił się na kolejnej z trudniejszych konferencji prasowych, poprzedzonej nie tylko głośnymi pogłoskami o ewentualnym przejściu do Legii Warszawa, ale także porażką z Piastem Gliwice.

Wicemistrzowie Polski niespodziewanie ulegli przed własną publicznością z drużyną ze strefy spadkowej Ekstraklasy. Tym samym przerwali passę sześciu meczów bez porażki.

***

Nokaut! Raków 1:3 Piast [WIDEO]

***

Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że wpływ na fatalny wynik z outsiderem miały ostatnie spekulacje o rzekomym porozumieniu szkoleniowca z Legią Warszawa, gdzie już na dniach miałby zacząć odpowiadać za wyniki jako następca Edwarda Iordánescu.

Jeden z dziennikarzy nie omieszkał ponownie zaczepić o ten wątek w obecności bohatera z centrum wydarzeń. 51-latek ponownie zdystansował się od całego szumu, nie dając żadnych wyraźnych sygnałów, czy spotkanie z Piastem było ostatnim w roli trenera Rakowa.

– Robiliśmy wszystko, żeby takiego meczu nie zagrać. Nie wyszło... Piast umiał wykorzystać nasze błędy. Nie pamiętam drugiego takiego spotkania, w którym tak sprezentowaliśmy rywalom gole. Chaos, który pozostał z nami praktycznie do końcowego gwizdka – skomentował występ swojej drużyny Papszun.

– To było oczywiste, że jak przegramy, to będzie taka narracja. Zawsze można ją dorobić do wyniku i sytuacji. Każdy może to sobie tłumaczyć, jak chce: ktoś nie trafia w piłkę, przestrzeliwuje, od razu może to powiązać z sytuacją trenera lub myśleć logicznie i wkalkulować, że takie błędy w piłce mogą się wydarzyć – wytłumaczył trener.

***

Nowe wieści w sprawie Marka Papszuna i Legii Warszawa