„Taką narrację zawsze można dorobić”. Marek Papszun jeszcze raz na temat powiązań z Legią Warszawa
2025-11-22 20:28:40; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Trener Rakowa Częstochowa Marek Papszun stawił się na kolejnej z trudniejszych konferencji prasowych, poprzedzonej nie tylko głośnymi pogłoskami o ewentualnym przejściu do Legii Warszawa, ale także porażką z Piastem Gliwice.
Wicemistrzowie Polski niespodziewanie ulegli przed własną publicznością z drużyną ze strefy spadkowej Ekstraklasy. Tym samym przerwali passę sześciu meczów bez porażki.
***
Nokaut! Raków 1:3 Piast [WIDEO]Popularne
***
Trudno nie oprzeć się wrażeniu, że wpływ na fatalny wynik z outsiderem miały ostatnie spekulacje o rzekomym porozumieniu szkoleniowca z Legią Warszawa, gdzie już na dniach miałby zacząć odpowiadać za wyniki jako następca Edwarda Iordánescu.
Jeden z dziennikarzy nie omieszkał ponownie zaczepić o ten wątek w obecności bohatera z centrum wydarzeń. 51-latek ponownie zdystansował się od całego szumu, nie dając żadnych wyraźnych sygnałów, czy spotkanie z Piastem było ostatnim w roli trenera Rakowa.
– Robiliśmy wszystko, żeby takiego meczu nie zagrać. Nie wyszło... Piast umiał wykorzystać nasze błędy. Nie pamiętam drugiego takiego spotkania, w którym tak sprezentowaliśmy rywalom gole. Chaos, który pozostał z nami praktycznie do końcowego gwizdka – skomentował występ swojej drużyny Papszun.
– To było oczywiste, że jak przegramy, to będzie taka narracja. Zawsze można ją dorobić do wyniku i sytuacji. Każdy może to sobie tłumaczyć, jak chce: ktoś nie trafia w piłkę, przestrzeliwuje, od razu może to powiązać z sytuacją trenera lub myśleć logicznie i wkalkulować, że takie błędy w piłce mogą się wydarzyć – wytłumaczył trener.
***



















![A jednak! Hansi Flick zaskoczył składem na CD Guadalajara - FC Barcelona w Pucharze Króla [OFICJALNIE]](img/photos/113661/90x60/szczesny-ter-stegen.jpg)












