Ten klub chce Rafała Gikiewicza. Ma też oferty z Ekstraklasy!

2024-12-03 14:16:35; Aktualizacja: 13 godzin temu
Ten klub chce Rafała Gikiewicza. Ma też oferty z Ekstraklasy! Fot. Artur Kraszewski / APPA / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Kanał Sportowy

Rafał Gikiewicz aktualnie strzeże dostępu do bramki Widzewa Łodź i przy okazji jest łakomym kąskiem na rynku. Niemieckie media informowały o zainteresowaniu napływającym z 2. Bundesligi. Teraz Mateusz Borek na antenie Kanału Sportowego zdradził więcej szczegółów. Jak się okazuje, golkiper ma propozycję od Eintrachtu Brunszwik.

Rafał Gikiewicz jest bardzo ważnym zawodnikiem Widzewa Łódź, w którego barwach występuje od lutego bieżącego roku. Wtedy wrócił on do Polski w ramach wolnego transferu po wcześniejszym rozwiązaniu umowy z MKE Ankaragücü.

W aktualnym sezonie Ekstraklasy doświadczony golkiper nie opuścił jeszcze ani jednego spotkania. Tym oto sposobem zaliczył siedemnaście występów, zwieńczonych trzema czystymi kontami.

Jest jednak pewien problem, a mianowicie jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2025 roku, co oznacza, że Widzew może go niebawem stracić. Przemawiają również za tym ostatnie informacje Patricka Bergera ze Sky, według których polski bramkarz wzbudza zainteresowanie drużyn z 2. Bundesligi.

Wspomniany dziennikarz nie podał jednak żadnej konkretnej nazwy. Ta padła natomiast z ust Mateusza Borka, który na antenie Kanału Sportowego zdradził, że Gikiewicz ma konkretną propozycję od swojego byłego klubu. Mowa o Eintrachcie Brunszwik.

Dodatkowo poinformował on, że pojawiły się również oferty z Ekstraklasy. W tym przypadku zespoły nie zostały ujawnione.

- Trzy kluby pytają o „Gikiego”. Jest konkretna propozycja z Eintrachtu Brunszwik, są też oferty z klubów Ekstraklasy. Trener Myśliwiec chyba znalazł w Gikiewiczu pewne rzeczy, których może sam nie ma, a się od niego uczy. Myśliwiec ma wiele, by zostać naprawdę dobrym trenerem. Nie wiem, czy Rafał Gikiewicz chce się ruszać do 2. Bundesligi - powiedział.

Gikiewicz swego czasu ubierał barwy takich drużyn jak między innymi Śląsk Wrocław, Union Berlin, Augsburg czy też Freiburg. Jego bilans w Bundeslidze składa się na 126 rozegranych spotkań, zwieńczonych 29 czystymi kontami.

Na zapleczu niemieckiej elity zdołał natomiast zanotować równe sto występów, w których 35 razy nie dał sobie wpakować bramki.