To zdecydowało o transferze Neymara do PSG. „Nie chciał tego”

2024-12-24 22:08:48; Aktualizacja: 1 godzina temu
To zdecydowało o transferze Neymara do PSG. „Nie chciał tego” Fot. Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Jota Jota Podcast | Goal.com

Neymar Senior zdradził w Jota Jota Podcast kulisy decyzji podjętej przez jego syna o zaliczeniu przeprowadzki z Barcelony do Paris Saint-Germain latem 2017 roku za rekordowe 222 miliony euro.

Wszechstronny atakujący zaliczył imponujące wejście do „Dumy Katalonii” po przeprowadzce z Santosu i w ekspresowym tempie stał się kluczowym zawodnikiem drużyny u boku Lionela Messiego oraz Luisa Suáreza.

Dlatego poszczególne osoby przyjęły ze zdziwieniem informacje o otwartości piłkarza do opuszczenia struktur Barcelony w 2017 roku na rzecz kontynuowania kariery w Paris Saint-Germain, gdzie ostatecznie trafił po aktywacji rekordowej klauzuli wykupu wynoszącej 222 miliony euro.

Wówczas większość z nich przekonywała, że Neymar zamienił kraj z Półwyspu Iberyjskiego na Francję dla pieniędzy oraz chęci wyjścia z cienia wspomnianego Argentyńczyka, bo tylko w ten sposób byłby mu w stanie zagrozić w plebiscycie Złotej Piłki.

A teraz jego ojciec w Jota Jota Podcast przedstawił zupełnie inny punkt widzenia na całą transakcję, zapewniając, że nikt z otoczenia zawodnika nie naciskał na to, żeby opuścił Camp Nou, ale ostatecznie podjął taką decyzję, ponieważ nie zgadzał się z kreowaną polityką klubu, która dotyczyła zastąpienia przez niego Lionela Messiego.

- Przejście do PSG było jego decyzją. Postanowił coś zmienić. W tamtym czasie byliśmy w bardzo trudnej sytuacji w Barcelonie, ponieważ nie wiedzieliśmy, co na jego temat myśli kierownictwo sportowe. Wyglądało na to, że klub chciał, aby zajął miejsce Messiego, a on tego nie chciał. Dlatego zdecydował się odejść, pójść gdzie indziej - przyznał.

- Ja chciałem, aby mój syn został w Barcelonie. Do ostatnich dni staraliśmy się powstrzymać go od odejścia. Ale nie chciał zająć miejsca Messiego i zostać największą gwiazdą Barcelony - dodał.

W późniejszych latach Brazylijczyk próbował kilkukrotnie znaleźć sposób na zaliczenie powrotnej przeprowadzki do „Dumy Katalonii”, ale bez spodziewanego rezultatu. Wpływ na to miały przede wszystkim pieniądze i późniejszy brak jednomyślności kierownictwa klubu do ponownego nawiązania współpracy z Neymarem.

W efekcie koniec końców przystał na inną opcję i w połowie 2023 roku trafił za rekordowe 90 milionów euro do Al-Hilal, gdzie do tej pory nie było dane rozwinąć mu skrzydeł przez poważne problemy zdrowotne.