„Teraz albo nigdy”. Najlepszy strzelec PSG bije na alarm
2024-12-10 08:38:38; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Jeszcze w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów PSG walczyło o finał, teraz znajduje się na ekspresowej drodze do odpadnięcia z turnieju już w fazie ligowej. Ten trend pragnie zahamować między innymi Bradley Barcola, który wystosował apel do swoich kolegów na konferencji prasowej.
Paris Saint-Germain to największe rozczarowanie wśród europejskich potęg uczestniczących w elitarnych rozgrywkach. Na koncie ma tylko jedno zwycięstwo, na dodatek wymęczone. Po inauguracji z Gironą zawodnicy Luisa Enrique cieszyli się z trzech punktów po samobójczym trafieniu Paulo Gazzanigi w końcowych minutach.
Faktem też jest, że zespół zanotował zaledwie dwa trafienia własnego autorstwa po pięciu kolejkach i zajmuje dopiero 25. miejsce, które eliminuje go z dalszej fazy.
Do końca rundy zasadniczej pozostały jeszcze trzy serie gier. Teraz nadchodzi wyjazdowe spotkanie z równie będącym bez formy Red Bullem Salzburg.Popularne
Barcola zwrócił się do swoich kolegów z ostatecznym wezwaniem. Jeżeli teraz nie uda się im wybudzić z marazmu, później może być już za późno.
– Teraz robi się trudno. Musimy wygrać ten mecz oraz trzy następne. Nie wywieramy na siebie żadnej dodatkowej presji, ale wiemy, że to najwyższy czas. Teraz albo nigdy – zaznaczył autor dziesięciu goli w Ligue 1 2024/2025.
Po potyczce z austriackim oponentem później na PSG czekają jeszcze Manchester City oraz VfB Stuttgart.
Aby zakwalifikować się przynajmniej do baraży o awans do 1/8 finału, trzeba się znaleźć na jednym z pierwszych 24 miejsc. Do tej strefy Francuzom brakuje dwóch punktów.