Testy wykryły kokainę w jego organizmie. Uniknie zawieszenia?
2015-09-10 19:30:16; Aktualizacja: 9 lat temuJake Livermore najprawdopodobniej uniknie kary za korzystanie z kokainy.
25-latek nie będzie przymusowo pauzować, ponieważ środki te zażywał przez ostrą depresję, która spowodowana była śmiercią nowo narodzonego dziecka piłkarza w maju 2014 roku.
Pomocnik został przyłapany podczas testów antydopingowych po kwietniowym meczu Hull City z Crystal Palace. Klub od razu zawiesił Anglika i oczekiwał na rozstrzygnięcie komisji dyscyplinarnej, która ostatecznie debatowała na temat Livermore'a w zeszłym tygodniu.
Normalnie piłkarz, w którego krwi wykryty zostanie narkotyk klasy A, powinien liczyć się z dwuletnią karą. W przypadku gracza "Tygrysów" sprawa jest o tyle skomplikowana, iż mecz z Palace odbył się zaledwie kilka dni po śmierci jego dziecka.Popularne
Federacja rozumie, że w zaistniałej sytuacji najlepszą terapią dla byłego gracza Tottenhamu oraz jego rodziny będzie jak najszybszy powrót do gry, dlatego najprawdopodobniej w jego przypadku władze okaże się dość pobłażliwa. Być może jednak Liveromore dostanie wyrok w zawieszeniu, a FA zabezpieczy się w ten sposób przed ewentualnym zażywaniem przez piłkarza narkotyków w przyszłości.
Hull nie zamierza komentować sprawy do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez federację. Steve Bruce chce jednak piłkarza ponownie w swoim składzie - "Tygrysy" mają bowiem walczyć o jak najszybszy powrót do Premier League.