The Independent: Mourinho napisał długi list do Manchesteru United

Portugalczyk podkreślił w nim swoją wielką chęć objęcia posady menedżera przy Old Trafford i opisał, jak zamierza dostosować się do zasad panujących w klubie. Zarysował swoje plany wobec zespołu i kluczowe decyzje, na jakich podjęcie by się zdecydował.

Mourinho, w grudniu zwolniony z Chelsea, uważa, że szczegółowa analiza jego autorstwa sprawi, że w końcu uda się spełnić wieloletnie marzenie o objęciu United. Miałoby do tego dojść latem, kiedy z Manchesterem pożegnałby się mentor Portugalczyka, Louis Van Gaal.

Natychmiast po utracie pracy w "The Blues", 52-latek wskazał "Czerwone Diabły" jako kolejny kierunek, jaki chciałby objąć. Jednocześnie robił wszystko, by "nie następować na odcisk" Van Gaalowi, u którego pracował w Barcelonie w latach 1997-2000 i którego darzy olbrzymim szacunkiem.

Ostatnie, bardzo słabe wyniki United sprawiły, że coraz bardziej realny staje się scenariusz odejścia Holendra po zakończeniu obecnej kampanii, dlatego Jorge Mendes, agent Mourinho, skontaktował się z włodarzami klubu w sprawie omówienia przyszłości.

Spotkanie między stronami przyniosło Portugalczykowi kilka informacji: wiele ważnych postaci w Manchesterze United jest obecnie bardziej otwarta na pomysł zatrudnienia Mourinho niż była wówczas, gdy Sir Alex Ferguson odchodził na emeryturę, jednakże wciąż istnieje silny obóz przeciwników takiego rozwiązania. Powody nimi kierujące wahają się między kontrowersyjnymi zachowaniami "The Special One", jego stylem gry czy brakiem stawiania na młodzież.

Mourinho jest o tym sposobie postrzegania dobrze poinformowany i z tego właśnie względu stworzył długi dokument, podkreślający to, jak bardzo chce otrzymać posadę w klubie. Poza tym 52-latek zawarł analizę aktualnego sezonu "Czerwonych Diabłów", omówił każdy aspekt aktualnego składu i zasugerował rozwiązania, co można by poprawić, a także, jakich wzmocnień należałoby dokonać.

Portugalczyk uważa, że szczegółowość jego podejścia sprawi, że uda mu się objąć posadę, o której marzy od ponad dekady. "The Independent" twierdzi, że jest on "zrelaksowany" w kwestii swojej przyszłości w tym względzie.