Francuski napastnik od dawna jest łączony z odejściem z Arsenalu. 30-latek już wcześniej nie był zadowolony z liczby minut rozgrywanych w londyńskim zespole, a przenosiny do niego Alexandre'a Lacazette'a tylko uprawdopodobniły jego transfer. Jak podają brytyjscy dziennikarze, do klubów zainteresowanych jego pozyskaniem dołączyło BVB.
Potencjalna przeprowadzka Girouda do Dortmundu zależy jednak od innego hitowego transferu. Według wymienionego wyżej źródła, włodarze niemieckiego klubu mogą pokusić się o jego sprowadzenie dopiero w razie oczekiwanego już od dłuższego czasu odejścia z BVB Pierre-Emericka Aubameyanga.
Przypomnijmy, że Gabończyk był latem już o krok od transferu do Paris Saint-Germain. Koniec końców został on odwołany, co nie oznacza jednak, że król strzelców Bundesligi pozostanie w klubie z Zagłębia Ruhry. Chętna do jego pozyskania jest bowiem Chelsea, a cały czas spekuluje się również o jego powrocie do Milanu.
Sam Giroud wzbudza oczywiście zainteresowanie większej liczby klubów. Wśród nich są Everton, West Ham, Olympique Marsylia, a także wspomniany Milan.
Francuz jest zawodnikiem Arsenalu od 2012 roku, kiedy to przeniósł się do Londynu z Montpellier. W ostatnim sezonie rozegrał on 29 spotkań w Premier League. Strzelił w nich 12 goli i zaliczył cztery asysty.