THE TIMES: Ultimatum Mahreza
2018-02-08 11:45:39; Aktualizacja: 6 lat temuRiyad Mahrez kontynuuje swój bunt przeciwko Leicester City, jednocześnie stawiając twarde warunki.
Minął już tydzień od zakończenia zimowego okna transferowego, a Algierczyk do tej pory nie pojawia się na treningach swojej drużyny. Skrzydłowy nie może pogodzić się z tym, że „Lisy” nie pozwoliły mu odejść do Manchesteru City, który do samego końca walczył o jego pozyskanie. „Obywatele” oferowali ponad 60 milionów funtów, ale mistrzowie Anglii z 2016 roku narzucili zaporową cenę 95 milionów. Mahrez jest bardzo rozczarowany postawą swojego pracodawcy.
Zawodnik jest związany ze swoim klubem do połowy 2020 roku, ale rzekomo miał słowne porozumienie z władzami, że te pozwolą mu odejść, kiedy z dobrą ofertą zgłosi się wielki klub. Marzeniem piłkarza jest gra o najwyższe trofea, na co nie ma większych szans na King Power Stadium. Mimo że 26-latek co okno transferowe jest łączony z przenosinami do największych europejskich klubów, Leicester odrzuca kolejne propozycje.
Teraz Mahrez miał uznać, że miarka się przebrała i, nie zważając na groźby kar, omija kolejne sesje treningowe. Początkowo menedżer Claude Puel myślał, że to chwilowe złe samopoczucie, ale wygląda na to, że to coś poważniejszego. „The Times” twierdzi, że piłkarz przekazał klubowi konkretne warunki swojego powrotu do treningów.Popularne
Według brytyjskich dziennikarzy, były gracz Le Havre chce mieć pewność, że będzie mógł odejść już po sezonie. Żąda on od swojego klubu konkretnej deklaracji, że jeśli latem zgłosi się po niego Manchester City lub jakakolwiek inna wielka drużyna, Leicester nie będzie sprawiać mu problemów z odejściem.
„Lisy”, jeśli już będą zmuszone sprzedać niezadowolonego zawodnika, nadal chcą na nim sowicie zarobić. Aktualnie mogą stawiać zaporowe ceny, dlatego brane pod uwagę jest wpisanie w umowę zawodnika klauzuli wykupu. W ten sposób klub zagwarantowałby sobie konkretny zarobek, natomiast piłkarz miałby większą pewność, że Leicester nie będzie na siłę blokować transakcji.
Klub nie odpowiedział jeszcze na żądania piłkarza, dlatego wygląda na to, że Mahrez jeszcze przez jakiś czas może opuszczać treningi zespołu. Jest to równoznaczne z tym, że nie gra on w oficjalnych meczach, co też działa na niekorzyść Leicester. Jeśli zawodnik nie będzie grać regularnie, jego wartość na rynku z pewnością spadnie.