Thiago Silva wbija szpilę... dyrektorowi PSG
2018-09-19 10:56:13; Aktualizacja: 6 lat temuThiago Silva był sfrustrowany po meczu z Liverpoolem.
Tegoroczna kampania Ligi Mistrzów nie rozpoczęła się po myśli paryżan. Paris Saint-Germain zdołał doprowadzić do remisu mimo wcześniejszego dwubramkowego prowadzenia Liverpoolu, lecz w doliczonym czasie gry Roberto Firmino zdobył bramkę, która zapewniła „The Reds” komplet punktów. Porażka w takich okolicznościach nigdy nie jest łatwa do przełknięcia i pokazał do Thiago Silva.
Francuscy dziennikarze zauważyli, że problemem mogła okazać się dość eksperymentalnie zestawiona linia pomocy. Zawieszenie Marco Verrattiego sprawiło, że trener Thomas Tuchel musiał szukać innych rozwiązań i padło na trójkę złożoną z Adriena Rabiota w środku oraz nominalnym skrzydłowym Ángelem Di Maríą i obrońcą Marquinhosem po jego bokach.
Mistrzowie Francji mimo starań nie zdołali sprowadzić latem dodatkowego pomocnika, a sytuację pogorszyło przejście na piłkarską emeryturę Thiago Motty oraz wypożyczenie Giovaniego Lo Celso do Betisu. Thiago Silva nie ukrywa, że jego zdaniem problemy w środkowej linii zrodziły się przez działania klubu na rynku.Popularne
- Dlaczego Di María i Marquinhos zagrali na nienaturalnych pozycjach? Nie wiem, zapytajcie Antero Henrique - odparł sfrustrowany Brazylijczyk w rozmowie z dziennikarzem „L'Equipe”. Henrique jest dyrektorem sportowym mistrzów Francji i to on jest odpowiedzialny za transfery.
Przypomnijmy, że w końcówce lata PSG kusiło Ivana Rakiticia. Chorwat otwarcie wyznał, iż otrzymał ciekawą pod względem finansowym propozycję, lecz zdecydował się odmówić, ponieważ dobrze czuje się w Barcelonie. Dodajmy, że po tym sezonie sytuacja na Parc des Princes może się jeszcze bardziej skomplikować, ponieważ Adrien Rabiot wciąż nie jest przekonany do przedłużenia umowy, która wygasa przyszłego lata.