Thibaut Courtois z komunikatem w sprawie afery w kadrze. „To pierwszy raz, gdy ktoś mówi o tym publicznie”
2023-06-19 23:49:57; Aktualizacja: 1 rok temuThibaut Courtois wydał oświadczenie w związku z zamieszaniem, jakie wytworzyło się wokół niego po opuszczeniu zgrupowania reprezentacji Belgii. Piłkarz Realu Madryt zapewnia, że przyczyną takiego obrotu spraw jest kontuzja.
Przy okazji 102. meczu w kadrze narodowej belgijska federacja postanowiła wręczyć zawodnikowi pamiątkową statuetkę z okazji przekroczenia przez niego progu 100 występów. Golkiperowi bardzo zależało, aby wszystko potoczyło się możliwe jak najlepiej.
31-latek zaprosił na spotkanie z Austrią (1:1) rodzinę oraz przyjaciół, a wobec faktu, że kontuzjowany jest Kevin De Bruyne, liczył, że to właśnie jemu przypadnie opaska kapitańska.
Ku jego niezadowoleniu Domenico Tedesco zdecydował inaczej. Emblemat otrzymał Romelu Lukaku, który następnie miał zostać przekazany Courtois podczas rywalizacji z Estonią.Popularne
Cała sytuacja tak mocno rozwścieczyła bramkarza, że nie pojawił się on w strefie mieszanej i poprosił o rozmowę z selekcjonerem.
Jak przekazał Tedesco, gracz się na niego obraził i wyjaśnił, że z tego powodu opuści zgrupowanie. Nie pomogły prośby o zmianę decyzji.
Już po wyjeździe spekulowano, że być może jest to podyktowane kontuzją kolana, ale włoski opiekun drużyn oznajmił, że temat ten pojawił się jedynie po to, aby zamieść wszystko pod dywan.
– Powiedział, że jedzie do domu, bo jest rozczarowany i obrażony. Po fakcie dyskutowano, by przykryć to kontuzją, ale szybko zatrzymałem ten pomysł. Chciałbym móc powiedzieć, że chodzi o uraz, ale nie mogę kłamać. Zawsze staram się chronić piłkarzy, ale w tej sytuacji to jest niemożliwe – stwierdził Tedesco.
W odpowiedzi na te słowa piłkarz Realu Madryt postanowił wydać oświadczenie, podtrzymując, że zmaga się z urazem kolana. Jednocześnie uderzył w osobę selekcjonera.
„Dzisiejszego popołudnia byłem zaskoczony, słysząc konferencję prasową trenera, na której przedstawił częściową i subiektywną relację z prywatnej rozmowy, którą odbyliśmy po meczu z Austrią.
Chcę jasno powiedzieć, że nie jest to pierwszy ani ostatni raz, kiedy rozmawiam z trenerem o kwestiach związanych z szatnią, ale jest to pierwszy raz, kiedy ktoś decyduje się powiedzieć o tym publicznie. Jestem tym głęboko rozczarowany, ale chcę jasno powiedzieć, że wypowiedzi trenera nie pokrywają się z rzeczywistością.
W tamtej rozmowie poprosiłem go, nie dla własnej korzyści, o tłumaczenie i podjęcie decyzji, aby uniknąć sytuacji, które w przeszłości nam zaszkodziły, zawsze szukając korzyści większości. Bycie lub niebycie kapitanem drużyny narodowej nie jest ani kaprysem, ani przypadkową decyzją, to powinna być jego decyzja i to właśnie starałem się mu przekazać. Niestety nie osiągnąłem zamierzonego celu.
Podkreślam, że w żadnym wypadku niczego nie żądałem i że rozmawiałem z moim kolegą z drużyny Romelu Lukaku, aby wyjaśnić wszelkie okoliczności związane z tą sytuacją. Jednocześnie chcę wyjaśnić, że nie prowadziłem żadnej dyskusji na podobny temat z żadnym innym kolegą z drużyny, jak twierdzono.
Co więcej, wczoraj po południu przeszedłem badania kontrolne prawego kolana. Sztaby medyczne mojego klubu i reprezentacji narodowej były w kontakcie i zapoznały się ze wszystkimi zgromadzonymi materiałami, aby zdecydować o opuszczeniu przeze mnie zgrupowania” – napisał.
Jeśli problem nie zostanie prędko rozwiązany, może skończyć się na następnym rozstaniu kluczowego gracza z kadrą narodową.
Kolejne zgrupowanie dopiero we wrześniu.
Courtois to jeden z najlepszych golkiperów na świecie.