Thierry Henry: Styl nie był istotny. Liczy się wygrana
2018-11-25 21:35:48; Aktualizacja: 5 lat temu Fot. Transfery.info
W sobotę AS Monaco wygrało dopiero drugi mecz w tym sezonie. Jednocześnie było to pierwsze zwycięstwo zespołu pod wodzą Thierry’ego Henry’ego, który na konferencji pomeczowej nie krył radości z wywalczenia trzech punktów.
AS Monaco przeżywa trudne chwile. W sobotę „Czerwono-Biali” zdołali jednak pokonać Caen, a jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Radamel Falcao. To właśnie temu zawodnikowi poświęcił kilka słów trener monakijczyków.
– Falcao trafił z rzutu wolnego i pokazał w ten sposób swoje prawdziwe oblicze. On jest kapitanem i jego rolą jest strzelanie goli. Chciałbym wyróżnić dobry występ w bramce Badiashile, na skrzydle Ronaëla Pierre’a-Gabriela, jak również naszym pomocników – powiedział były zawodnik Monaco.
Henry został zapytany, ile dla jego drużyny znaczy zwycięstwo nad Caen. – Cieszy mnie ta wygrana, podobnie jak naszych fanów. Potrzebowaliśmy tego, nawet jeśli nie był to świetny mecz. Utrzymywaliśmy się przy piłce i graliśmy ostrożnie. Ostatecznie wynik odwrócił się na naszą korzyść. Caen to zespół, który szybko odbudowuje formację, dużo walczy, wiedzieliśmy, czego się mamy spodziewać. Styl zwykle jest ważny, ale nie w tym przypadku. O tym pomyślimy w nadchodzących meczach – podkreślił.
– Zespół zdołał wygrać mecz, to może przynieść nam trochę spokoju. Zweryfikujemy ten pogląd za jakiś czas, gdy będziemy wygrywać. Nie osiadamy na laurach, wciąż czekają nas mecze oraz inne przeciwności. Szczególnie cieszy mnie praca zespołu, która nie była nagradzana, gdy sprawy nie układały się po naszej myśli. Zawsze wróży się nam spadek – dodał Henry.
W tej chwili Monaco okupuje przedostanie miejsce w tabeli Ligue 1 ze stratą dwóch punktów do Caen, które zajmuje ostatnią, bezpieczną pozycję przed strefą spadkową.
KAROL BRANDT