Thomas Müller: Stabilizacja formy to mit!

Thomas Müller: Stabilizacja formy to mit! fot. Transfery.info
Redakcja
Redakcja
Źródło: Goal

Napastnik Bayernu Monachium i reprezentacji Niemiec, Thomas Müller, udzielił portalowi „Goal” wywiadu podsumowującego rok 2017.

Zapytany o ocenę kończącego się roku, autor 164 trafień dla Bayernu Monachium wskazał na dużą dozę pecha, która towarzyszyła Bayernowi Monachium w tym czasie.

- Zagraliśmy porządny sezon, ale zabrakło szczęścia w kluczowych momentach, jak na przykład przeciwko Realowi w Lidze Mistrzów. Nie byliśmy w najlepszym położeniu przed tym dwumeczem, bo mieliśmy dużo kontuzjowanych kluczowych piłkarzy. Część z nich zagrała w rewanżu, chociaż nie byli jeszcze w pełni sił. Wygrywaliśmy na wyjeździe 2:1, doprowadziliśmy do dogrywki, ale w niej padły dwie bramki dla Realu ze spalonych... To była bardzo gorzka pigułka.

- Dla mnie osobiście to nie był łatwy rok. Przede wszystkim na początku nie odgrywałem w zespole roli, którą chciałem. Chociaż przez większość rundy wiosennej wyglądało to już znacznie lepiej. Jeśli grałem, to były to porządne występy. Nie strzelałem wprawdzie tylu goli co kiedyś, ale więcej pracowałem dla drużyny. W sezonie 2015/2016 strzeliłem 20 goli, a w ostatnim zanotowałem 15 asyst. Nie definiuję siebie jako zawodnika do strzelania bramek, ale jako wartościowego dla drużyny. 

28-letni gwiazdor reprezentacji Niemiec został również zapytany o kwestie związane ze zmianami w sztabie szkoleniowym, do jakich doszło na przełomie września i października w Bayernie.

- Przygotowania do sezonu nie poszły za dobrze. Ani na chwilę nie weszliśmy w odpowiedni rytm. Widać było w pierwszej fazie sezonu, że nie gramy takiej piłki, jaką chcielibyśmy prezentować. I w końcu, po porażce 0:3 z PSG klub zareagował. Chociaż wcale nie graliśmy wtedy tak źle...

- Nie wiem, co za czary zastosował Heynckes, ale nie ma wątpliwości co do tego, że to dzięki zmianie trenera wyniki tak bardzo się poprawiły. Wcześniej robiliśmy mnóstwo błędów indywidualnych, a wtedy nawet najlepsza taktyka świata nic nie pomoże.  Swoim doświadczeniem i trenerskim wyczuciem Jupp sprawił, że znów jesteśmy na boisku jednością. Chociaż wciąż ligowe mecze to nie jest dla nas spacerek. Trzy razy wygrywaliśmy po 1:0 i wcale nie rozkładaliśmy rywali na łopatki. To pokazuje, że jeszcze mamy duże pole do poprawy przed rundą rewanżową. Musimy być w optymalnej formie na kluczowe mecze sezonu. 

- Nie ma w futbolu czegoś takiego jak stabilizacja formy. Nie ma nigdy takiego momentu, gdy możesz sobie powiedzieć: 'Teraz wygrywamy każdy mecz po 4:0'. Piłka nożna zaskakuje na każdym kroku. 

- Dla nas była to bardzo burzliwa jesień. Borussia przemaszerowała zwycięsko przez pierwsze siedem kolejek, a my się męczyliśmy. W tamtym momencie mieliśmy pięć punktów straty. Ale wtedy przyszedł Heynckes, a Borussia zaczęła przegrywać. To było szalone i możliwe tylko w futbolu. Na pewno nie przeszło nam przez myśl we wrześniu, że skończymy rundę z 11 punktami przewagi na drugim miejscem.

Na koniec Thomas Müller opowiedział o swoich celach i marzeniach związanych z nadchodzącym rokiem.

- Chciałbym osiągnąć po prostu tak wiele, jak tylko jestem w stanie. Wiem, że zarówno z Bayernem, jak i z reprezentacją mam ogromne szanse na duże sukcesy. Zwłaszcza kiedy pomyślę, w jak luksusowej sytuacji w lidze jesteśmy, podczas gdy byliśmy już pięć punktów za liderem. Bardzo mi zależy na tytułach i razem z kolegami z drużyny zrobimy wszystko, żeby tym razem szczęście było po naszej stronie!

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy