Thomas Thomasberg przed meczem z Cracovią. „Nie chcemy oddać zbyt dużo pola rywalom”

Thomas Thomasberg, trener Pogoni Szczecin, spotkał się z dziennikarzami przed nadchodzącym spotkaniem trzynastej kolejki Ekstraklasy. Jego podopieczni zagrają przeciwko Cracovii.

Nie jest tajemnicą, że fani Pogoni i Cracovii nie żywią do siebie miłości. To dla piłkarzy dodatkowy bodziec.

Szkoleniowiec „Portowców”, który dopiero kilka tygodni temu przejął zespół, zapewnia, że zdaje sobie sprawę, jak duży bagaż emocjonalny niesie ta rywalizacja.

– Otrzymuję różne wiadomości o rywalach, nie tylko piłkarskie, ale też o relacjach z nimi. Dużo rozmawia się o tym w klubie, robią to piłkarze między sobą. Znam też historię rywalizacji – oświadczył Thomas Thomasberg.

Popularne

Previous

Ten trener zarabia w Ekstraklasie najwięcej

Trener na rozmowach w Legii Warszawa! Tego żąda od klubu

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Legia Warszawa może postawić na tego trenera. W przeszłości był bliski przejęcia reprezentacji Polski

On nie chce do FC Barcelony! „Jego marzenie to Real Madryt”

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

Afonso Sousa wróci w wielkim stylu? „Jest na to gotowy”

Jakub Rzeźniczak wskazał kandydata na trenera Legii Warszawa. „Sprawdziłby się idealnie”

Next

– Będzie pełny stadion naszych kibiców, a my chcemy dać im radość – podkreślił.

Duńczyk dokonał analizy najbliższego przeciwnika i ma już wnioski.

– Zagramy z Cracovią, zespołem mocnym fizycznie i dobrym w kontratakach. Nie chcemy oddać zbyt dużo pola rywalom, lecz zagrać ofensywnie. Do tego musimy być bardziej efektywni przy wykorzystywaniu naszych szans. Szczególnie przestrzegam piłkarzy przed groźnymi kontratakami Cracovii – stwierdził opiekun Pogoni.

W tym momencie ekipa ze Szczecina plasuje się dopiero na dwunastej pozycji w tabeli Ekstraklasy.

Spotkanie zostanie rozegrane o godzinie 17:30. Przedtem Arka Gdynia zmierzy się z Piastem Gliwice.

***

Mariusz Misiura wreszcie może na niego liczyć. Napastnik wraca w szeregi Wisły Płock