Thorgan Hazard: Gdy przechodziłem do Chelsea wiedziałem, że tam nie zostanę

Thorgan Hazard wyjawił, że przechodząc do Chelsea podejrzewał, jak będzie wyglądała jego kariera na Stamford Bridge.

Młodszy brat Edena trafił do "The Blues" w 2012 roku, w tym samym, co wspomniany gwiazdor londyńskiego zespołu. Nigdy jednak nie było mu dane zadebiutować w zespole.

23-latek był dwukrotnie wypożyczany do Zulte Waregem, a następnie do Borussii Mönchengladbach. Niemcy nieco ponad rok temu wykupili go na stałe, chociaż Chelsea ma jeszcze możliwość jego wykupienia na zasadzie klauzuli odkupu.

Ofensywny pomocnik, który pod względem strzelonych goli rozgrywa właśnie najlepszy sezon w swojej karierze, nie czuje rozczarowania z powodu faktu, że nie osiągnął sukcesu  na Stamford Bridge. Jeszcze przed podpisaniem kontrakt zdawał sobie sprawę, jak będzie wyglądała jego przygoda w Anglii.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

- Wiedziałem, że nie zostanę w Chelsea, gdy podpisywałem kontrakt.

- To była świetna okazja, by dołączyć do wielkiego klubu. Byłem jednak świadomy, że potrzebuję regularnej gry, by pokazać na co mnie stać.

- Chelsea kupuje wielu młodych zawodników, a potem stara się ich przygotować do seniorskiej kariery. Wszyscy odchodzą na wypożyczenia, tak było z Kevinem De Bruyne czy Romelu Lukaku. Być może działacze żałują teraz, że z nich zrezygnowali, ale to tylko moje przypuszczenie.

- Mnie sprowadzili, bo widzieli we mnie potencjał. Mieli jednak rację, że nie podążę śladem Edena, choć krok po kroku robię postępy.