To jest kino. Legia Warszawa po rozmowach z Edwardem Iordănescu
2025-10-22 12:42:18; Aktualizacja: 41 minut temu
Trudno jednoznacznie stwierdzić, co dzieje się wewnątrz Legii Warszawa. Regularnie pojawiają się sprzeczne doniesienia w sprawie Edwarda Iordănescu. Tomasz Włodarczyk przekonuje, że na wtorkowym spotkaniu zarządu z trenerem zdecydowano się na kontynuację współpracy. Daniel Stanciu natomiast wycofał się ze swoich wcześniejszych słów o dymisji...
Mogło się wydawać, że rumuński szkoleniowiec jest już jedną nogą poza warszawskim klubem. Niespodziewanie gruchnęła wiadomość, że po starciu z Zagłębiem Lubin podał się on do dymisji. Na treningu miał ogłosić zawodnikom, że odchodzi.
W tej sytuacji zastanawiano się, czy Iordănescu poprowadzi „Wojskowych” w czwartkowym spotkaniu Ligi Konferencji z Szachtarem Donieck, a następnie w niedzielnym z Lechem Poznań.
Daniel Stanciu ogłosił w rumuńskich mediach, że 47-latek rzeczywiście chce odejść, wnioskując o dwustronne rozwiązanie kontraktu. Zaledwie dzień później wycofał się z tych słów, przedstawiając absurdalne tłumaczenie.Popularne
- Czy zauważyłeś, że ludzie nas cytowali. Zmyślasz całą sprawę. Ostatnio pojechałem na krótki wypad do Warszawy i okazało się, że pojechałem po Ediego. Zostaje. Miał wyjechać do Krakowa dziś rano. Złożył rezygnację i nie została ona przyjęta. Czytałem o tym wszystkim w prasie. Wyjechał autokarem. Po południu ma oficjalny trening w Krakowie i konferencję prasową - odpowiedział reporterowi IAMSport.ro bliski znajomy Iordănescu.
Tomasz Włodarczyk dodaje, że na wtorkowym spotkaniu zarządu ze szkoleniowcem nie padło żadne ultimatum. Jednomyślnie zdecydowano o dalszej współpracy.
„Legia chce uspokoić sytuację wokół drużyny. Uciąć niedomówienia wokół najbliższej przyszłości Iordanescu, które narastały w ostatnich dniach” - napisał dziennikarz.
Iordănescu poprowadził dotychczas 15-krotnego mistrza Polski w 21 spotkaniach. Osiągnął przez ten czas bilans dziesięciu zwycięstw, pięciu remisów i sześciu porażek.