To jeszcze nie koniec transferów Motoru Lublin?

Motor Lublin w przyzwoitym stylu powrócił do Ekstraklasy, choć klubowi działacze nieustannie poszukują jeszcze potencjalnych wzmocnień. Co prawda letnie okno transferowe jest już zamknięte, lecz trener Mateusz Stolarski w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” zdradził, że beniaminek przygląda się wciąż pewnej grupie wolnych zawodników.

Głośny powrót Motoru Lublin do Ekstraklasy po 32 latach rozłąki stał się faktem. Tegoroczny beniaminek ma już za sobą siedem ligowych spotkań, za sprawą których zainkasował łącznie dziewięć punktów. Taki dorobek na ten moment ulokował go na dziesiątej pozycji w tabeli. Jego łączny bilans składa się na dwa zwycięstwa, trzy remisy oraz dwie porażki.

Podopieczni trenera Mateusza Stolarskiego w ostatniej kolejce pokonali przed własną publicznością Górnika Zabrze wynikiem 1-0 po bramce Christophera Simona, który został pozyskany w trakcie letniego okna transferowego. Jak możemy zatem zauważyć, przeprowadzone wzmocnienia powoli zaczynają się spłacać.

Choć okno transferowe jest już zamknięte, to wygląda jednak na to, że Motor w niedalekim czasie może jeszcze sięgnąć po jakąś nową postać. Mowa tu oczywiście jedynie o wolnych zawodnikach, o czym w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim” opowiedział trener Stolarski. Z jego słów wynika, że klub z województwa lubelskiego nieustannie monitoruje pewne grono piłkarzy z kartą w ręku.

Popularne

Previous

FC Barcelona zdecydowała w sprawie transferu bramkarza

FC Barcelona przeprowadzi wolny transfer bramkarza? Najdrożej wyceniany... odrzut z Rakowa Częstochowa

Lech Poznań straci kluczowego zawodnika?! Atrakcyjna oferta na horyzoncie

Harry Kane bijący rekord Roberta Lewandowskiego – podejście drugie

„Idzie w ślady taty”. Syn Lukasa Podolskiego z hat-trickiem dla Górnika Zabrze

Wiemy, z jakim numerem Wojciech Szczęsny zagra w FC Barcelonie

Adam Nawałka powróci na trenerską ławkę? „Działacze wiedzą, że mogą na mnie liczyć, ale...”

Kibice Barcelony skandowali nazwiska dwóch piłkarzy

Next

- Jest grupa wolnych zawodników, którym się przyglądamy. Zobaczymy też, jak nasza kadra będzie funkcjonowała i czy będziemy potrzebowali kogoś z zewnątrz, ze względu na dość wąską kadrę. Jeżeli nie będzie takiej potrzeby, to zmian już nie będzie - powiedział.

Warto wspomnieć, że w ostatnim czasie z Motorem trenował Jarosław Niezgoda. Finalnie jednak obie strony nie nawiązały ze sobą współpracy, a były gracz Legii Warszawa znajduje się obecnie w Grecji, gdzie jest sprawdzany przez Asteras Tripolis.

Nieco inaczej potoczyła się sprawa z testowanym Miłoszem Lewandowskim z Miedzi Legnica. W tym przypadku Motor postanowił zaoferować 20-letniemu środkowemu obrońcy kontrakt do 30 czerwca 2025 roku z możliwością przedłużenia o następne dwanaście miesięcy, który finalnie został przez niego podpisany.