To już trzeci raz w tym sezonie. Co dalej z Enzo Marescą w Chelsea?

2025-12-27 22:39:23; Aktualizacja: 14 minut temu
To już trzeci raz w tym sezonie. Co dalej z Enzo Marescą w Chelsea? Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Chelsea ponownie starała się stworzyć pozory zespołu aspirującego o nawiązanie walki o mistrzowski tytuł. Jak jednak to się miało udać, jeżeli już trzeci raz w trwającej kampanii Premier League przed własną publicznością zespół zamienia prowadzenie w porażkę?

W przedostatnim meczu roku kalendarzowego 2025 Chelsea miała za zadanie zbudować nową serię zwycięstw i zarazem przerwać wspaniałą passę rywala z Birmingham. Tymczasem gospodarze polegli, a drużyna Unaia Emery'ego wygrała jedenasty raz z rzędu.

W krótkim odstępie czasu „The Blues” stracili łącznie aż 11 punktów z wygranych pozycji w trakcie spotkania. W ostatnich sześciu pojedynkach o punkty w krajowej lidze triumfowali tylko raz. Przerażająca jest jeszcze inna statystyka.

Dwukrotni zdobywcy Pucharu Europy ponownie powtórzyli scenariusz w domowej rywalizacji z danym przeciwnikiem, kiedy przy otwarciu wyniku na swoją korzyść przez resztę czasu do końcowego gwizdka nie tyle nie potrafią dowieźć prowadzenia, ile po prostu przegrać starcie.

Taka sytuacja miała miejsce we wrześniu przeciwko Brighton & Hove Albion (z 1:0 na 1:3) oraz Sunderlandem (z 1:0 na 1:2). 27 grudnia Chelsea wygrywała z Aston Villą do przerwy, ale w drugiej połowie „odpalił” super zmiennik Ollie Watkins, który świętował ustrzelenie dubletu.

Taka tendencja powinna dać zarządowi do myślenia, czy realizowanie projektu z włoskim „uczniem” Pepa Guardioli ma jeszcze jakikolwiek sens.

Stamford Bridge nie okazuje się żadną twierdzą, a na dodatek zespół traci często całą pulę punktów, stawiając czoła rywalom z bardziej zaniżonymi aspiracjami.

Maresca niejednokrotnie obrywał od kibiców za nieodpowiednie zarządzanie zmianami. Decyzje 45-latka pozostawiały wiele do życzenia i zwykle odbijały się czkawką. Niewyciąganie wniosków może skończyć się dla niego bardzo źle przy podsumowaniu sezonu na wspólnym posiedzeniu z zarządem.

Tymczasem po 18 kolejkach londyńczycy plasują się na piątym miejscu w tabeli. Strata do prowadzącego Arsenalu wzrosła już do 13 punktów.