To ma być ostateczna oferta dla Kyliana Mbappé

2023-12-01 19:08:22; Aktualizacja: 9 miesięcy temu
To ma być ostateczna oferta dla Kyliana Mbappé Fot. Icon Sport/SIPA USA/PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Matteo Moretto, Jorge C. Picóna [Relevo.com]

Czy Kylian Mbappé w końcu wyląduje w Hiszpanii? Według Matteo Moretto i Jorge C. Picóna z Relevo.com Real Madryt przygotowuje ofertę, którą przedstawi mu w pierwszej części 2024 roku.

Na temat przyszłości Kyliana Mbappé pojawia się wiele informacji. Niektóre doniesienia całkowicie przeczą innym. Na początku listopada Cadena SER sugerowała, że władze Realu Madryt zrezygnowały z pomysłu zakontraktowania napastnika Paris Saint-Germain. Teraz dziennikarze Relevo.com podają coś innego.

Ich zdaniem działacze „Królewskich” przygotowują propozycję, którą chcą złożyć piłkarzowi na początku 2024 roku. Będzie dotyczyła wolnego transferu po zakończeniu obecnego sezonu.

Powyższe źródło od dawna jest zdania, że pierwotny plan madrytczyków zakładał zakontraktowanie 24-latka właśnie w przyszłym roku i będą próbowali go zrealizować. Doskonale zdają sobie oni sprawę z tego, że nie mogą na razie formalnie negocjować z gwiazdorem i nie robili tego, o czym w listopadzie poinformowali za pośrednictwem komunikatu, ale w styczniu (pół roku przed wygaśnięciem jego kontraktu z PSG) się to zmieni.

Francuz był łączony z przenosinami do Realu już w 2021 i 2022 roku. Za pierwszym razem ruch zablokował głównie jego obecny klub. Za drugim gracz niespodziewanie podpisał z nim nową umowę. Jak czytamy, Florentino Péreza to nie zraziło, a dodatkowo na Santiago Bernabéu odrobiono lekcje. Przedstawiciele klubu z Półwyspu Iberyjskiego nie wejdą w grę plotek i domysłów. Nie będą też czekać w nieskończoność.

Jeżeli Mbappé naprawdę chce trafić do Madrytu, będzie musiał to udowodnić, szybko parafując umowę bez żadnych medialnych gierek. Ideą szefostwa wicemistrza Hiszpanii jest złożenie mu oferty, która poza pewnymi poprawkami powinna wystarczyć, by przekonać go do transferu, jeżeli mu na nim zależy.

„Królewscy” nie zamierzają jednak rozbijać banku. Uważają, że skład ich zespołu z Francuzem może być ekscytujący, ale bez niego również sobie poradzą, biorąc pod uwagę inne opcje na rynku czy przyszłe przybycie do klubu Endricka.

Zakładając, że Mbappé nie przedłuży współpracy z PSG, Realowi odpada to, co znacznie utrudniało pozyskanie zawodnika, a mianowicie negocjacje z klubem znad Sekwany. Obecna sytuacja jest idealna do tego, by dopiąć hitową transakcję w 2024 roku.

Dziennikarze Relevo.com piszą, że jeśli nie dojdzie do niej w najbliższych miesiącach, to prawdopodobnie nie dojdzie już nigdy. Piłeczka będzie po stronie napastnika.