To mógł być kapitalny transfer Lecha Poznań. Chcieli 2,5 miliona euro, on już zdecydował
2025-10-16 09:17:12; Aktualizacja: 4 godziny temu
Zbliża się moment, w którym szwedzką ekstraklasę opuści w końcu Ibrahim Diabate. Bramkostrzelny napastnik GAIS latem znajdował się na radarze Lecha Poznań. Jak sam jednak przyznał, obecnie znacznie bliżej mu do przenosin na poziom Ligue 1. „To dla mnie bardzo ważne” - przekazał Iworyjczyk w rozmowie z topmercato.com.
Lech długo kazał czekać kibicom na ogłoszenie transferu wyczekiwanego napastnika. Ostatecznie po miesiącach spekulacji sięgnął po Yannicka Agnero. Jak na razie, na temat Iworyjczyka nie można powiedzieć zbyt wiele dobrego.
22-latek zagrał dotąd w niebiesko-białych barwach sześciokrotnie. Nie popisał się niczym szczególnym. Warto przypomnieć, że wyciągnięcie go ze szwedzkiego Halmstads BK kosztowało 2,3 miliona euro. Tym samym poznański klub ustanowił nowy rekord zakupowy.
Nie brakuje opinii, że „Kolejorz” mógł spożytkować wspomnianą kwotę znacznie lepiej. Nie musiał szukać daleko. W Szwecji od pewnego czasu błyszczy inny Iworyjczyk.Popularne
Ibrahim Diabate, bo o nim mowa, zanotował w trwającej kampanii już 17 bramek dla GAIS. Wiele wskazuje na to, że jego przygoda w zespole z Göteborga powoli dobiega końca. Już latem wydawało się, że do tego dojdzie.
W gronie zainteresowanych sprowadzeniem 25-latka znajdował się właśnie Lech. Zrezygnował, gdy dowiedział się, że druga strona oczekuje 2,5 miliona euro.
Diabate w rozmowie z topmercato.com opowiedział o swoich najbliższych planach. Potwierdził, że otrzymał mnóstwo propozycji. Najbardziej interesuje go jednak możliwość przenosin do Ligue 1.
- Rozmawiałem nawet z zarządem Le Havre. Miało się udać, ale ostatecznie się nie udało. Taka jest piłka nożna. Kontynuowałem pracę, pojawiły się inne możliwości i tyle. Auxerre ze swojej strony było w bezpośrednim kontakcie z klubem - tłumaczył snajper.
- Poza tym mówię po francusku. Miałbym wiele atutów w adaptacji; tak, bardzo by mi się to podobało. Nie ma konkretnego klubu; interesuje mnie liga. To bardzo dobra liga. Mam lekką preferencję do Francji, ze względu na język, który ułatwiłby mi adaptację. Zobaczymy też, jakie projekty sportowe zostaną zaprezentowane. To dla mnie bardzo ważne. [...] Do okna transferowego jeszcze sporo czasu. Zobaczymy, co się wydarzy - dodał.