To motywowało Zlatana Ibrahimovicia. „Wtedy robiłem jeszcze więcej”

Zlatan Ibrahimović ma za sobą wspaniałą karierę piłkarską. Obecnie pełni rolę starszego doradcy Milanu, co jednak nie przeszkadza mu w zabieraniu co jakiś czas głosu. Niedawno pojawił się we włoskim programie „This is me”, gdzie opowiedział o tym, co go motywowało podczas przygody z piłką.

W trakcie swojej kariery Szwed występował w wielu dużych klubach. Grał między innymi dla Milanu, Barcelony czy Manchesteru United.

Z uwagi na swoje pochodzenie bałkańskie pochodzenie już jako dziecko musiał nauczyć się sobie radzić i znosić przeciwności.

Miało to przełożenie na jego piłkarską przygodę. Był bowiem kojarzony nie tylko z efektownymi golami, ale również z mocnymi wypowiedziami.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski marzeniem 19-krotnego mistrza kraju. To byłby hit transferowy

Odrzucił Legię Warszawa, a teraz odrzucili jego. Jest cały czas bez klubu

Była gwiazda Lecha Poznań finalizuje sensacyjny transfer

Wielki powrót do reprezentacji Polski o krok! Jan Urban zaciera ręce

W wieku 30 lat zadebiutuje w reprezentacji Polski?! „Najlepszy na tej pozycji”

37 meczów w Ekstraklasie. Zimą wróci do Polski?!

Tyle Legia Warszawa otrzymała za sprzedaż Ryōyi Morishity. Michał Żewłakow potwierdził

Gdyby Michał Żewłakow wiedział o tym wcześniej, nie ściągnąłby go do Legii Warszawa

Next

Wspominając zdobycie swojego 150. gola w Serie A w meczu przeciwko Juventusowi, zdradził, że motywację od zawsze stanowił dla niego hejt.

- Pamiętam, że tamtego dnia 50 000 ludzi krzyczało „Jesteś Cyganem!” po tym jak zdobyłem bramkę. Kiedy byłem na boisku i fala hejtu do mnie docierała, robiłem jeszcze więcej, bo potrzebowałem motywacji. Potem, kiedy tłum zaczął krzyczeć, pomyślałem „coraz głośniej, głośniej, głośniej" - wyjawił.

Były piłkarz wspomniał także o wiecznej pracy nad tym, by osiągnąć sukces.

- Pracowałem, poświęcałem się, sprzeciwiałem się wszystkim. Musiałem być silniejszy od innych, żeby się wyróżnić i mieć szansę na sukces - przyznał.

Obecnie Zlatan Ibrahimović skupia się na pomaganiu Milanowi. Szwed zżył się z klubem na tyle mocno, że po odwieszeniu butów na kołek od razu zaczął pracować poza boiskiem.