„To normalnością być nie powinno”. Niemały problem Wisły Kraków
2024-02-26 21:24:58; Aktualizacja: 8 miesięcy temuWisła Kraków boryka się z problemami finansowymi, o czym informuje Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl. Zaległości sięgają grudnia.
Wisła Kraków od zwycięstwa i porażki rozpoczęła zmagania w ramach rundy wiosennej. W miniony weekend zawodnicy prowadzenie przez Alberta Rude ulegli GKS-owi Tychy 0-1.
Po tej rywalizacji na graczy Hiszpana spadła fala krytyki.
Cel na ten sezon jest bowiem jasny i mowa tu o awansie. Ekipa spod Wawelu zajmuje natomiast obecnie piąte miejsce i ma już sześć punktów straty do drugiej lokaty.Popularne
To z kolei powoduje, że najbliższe starcia mogą okazać się kluczowe w kontekście upragnionej promocji na najwyższy szczebel.
Żeby zwiększyć szanse na sukces, pozyskiwani są nowi zawodnicy. W poniedziałek zespół zasilił Billel Omrani, a dodatkowo z klubem łączony jest również Richard Boateng.
W tle 13-krotny mistrz Polski nadal boryka się z ogromnymi problemami finansowymi.
Jak informuje Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl, zaległości wobec piłkarzy sięgają grudnia.
„Podczas zimowego obozu piłkarze otrzymali pensje za listopad (było to w połowie stycznia), a kilka dni później większość dostała nieznaczną część, kilka tysięcy złotych, grudniowych wynagrodzeń, co na chwilę skutecznie oddala zagrożenie konsekwencji prawnych.
Obsuwy stały się normalnością, a normalnością być nie powinny. Tym bardziej, że Wisła finalizuje kolejne transfery, choć w połowie stycznia Królewski takowe wykluczał” - czytamy na łamach Meczyki.pl.
Wisła Kraków już w środę rozegra spotkanie w ramach 1/4 finału Pucharu Polski. Zmierzy się wtedy z Widzewem Łódź.
AKTUALIZACJA:
Na wspomniane informacje zareagował na Twitterze Jarosław Królewski.