To on jest koszmarem Wojciecha Szczęsnego. „To coś, co zostaje z tobą”
2021-11-20 13:38:27; Aktualizacja: 3 lata temuBramkarz Juventusu Wojciech Szczęsny udzielił wywiadu telewizji DAZN, gdzie poruszył kilka interesujących kwestii.
Wojciech Szczęsny od dawna jest uważany za jednego z najlepszych bramkarzy na świecie. Ten sezon układa się jednak dla niego w kratkę: momenty bardzo dobre, przeplatają się tymi gorszymi.
Warto wspomnieć, że Polak jest przecież liderem w lidze włoskiej pod względem obronionych rzutów karnych w tym sezonie.
- Oczywiście najlepiej jest nie tracić żadnej bramki, ale doszedłem do takiego momentu w życiu, w którym odłożyłem egoizm na bok. W tej chwili najistotniejsze jest dla mnie nie to, czy zachowam czyste konto, ale czy wygramy mecz. Był czas, kiedy taki triumfy jak 4-2, czy 4-3 mnie nie interesowały, a teraz wolę wygrać 4-3, niż zremisować 0-0 - stwierdził.Popularne
Golkiper został także zapytany, o to, jak reaguje na błędy, o których było w tym sezonie dosyć głośno.
- Trzeba potrafić oddzielić życie prywatne od piłki nożnej. W trudnych momentach wracam do domu, gdzie jestem mężem i ojcem, tam odnajduję spokój. Następnie wychodzę na trening i muszę pokazać kolegom, że jestem między słupkami i mogą mi ufać. Później trzeba przekonać jeszcze trenera. Najgorsze, co może się przytrafić, to brak możliwości naprawy błędu i ławka rezerwowych - dodaje.
Szczęsny zdradził także, kto był najtrudniejszym rywalem w jego karierze.
- Wayne Rooney to na pewno zawodnik, który strzelił mi najwięcej goli. To na pewno coś, co zostaje w głowie na długi czas - zakończył.