To ostatni taki mecz Puszczy Niepołomice. Przyszedł czas się pożegnać. „Te ściany zawsze pomagają”

Puszcza Niepołomice przywitała rundę wiosenną Ekstraklasy 2024/2025 remisem z Górnikiem Zabrze, a pożegna... dotychczasowy „domowy” stadion. W poniedziałkowy wieczór drużyna rozegra ostatni mecz na obiekcie Cracovii.

Puszcza Niepołomice przed blisko dwoma laty dokonała historycznej rzeczy, awansując po raz pierwszy na najwyższy szczebel ligowy. Dokonała tego w emocjonujących okolicznościach, eliminując w barażach Wisłę Kraków i Bruk-Bet Termalicę Nieciecza.

Przeogromny sukces wiązał się jednak z pewnymi ograniczeniami, w tym między innymi koniecznością wynajęcia innego obiektu sportowego, na którym „Żubry” mogą rywalizować z najlepszymi. Wcześniej ich stadion nie spełniał wymogów licencyjnych.

Parę tygodni temu ruszyła sprzedaż biletów na debiutanckie spotkanie w Niepołomicach, które przyjmą ekipę Motoru Lublin (2 marca). Choć na trybunach nadal może zasiąść raptem dwa tysiące kibiców, w planach znajduje się stopniowe zwiększanie pojemności do 4,5 tysiąca widzów.

Popularne

Previous

Kacper Tobiasz zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy?! Domino ruszyło

„Powinien kończyć ten sezon w rezerwach”. Legia Warszawa to już dla niego za wiele

Wieczysta Kraków straci właściciela na rzecz Wisły Kraków? Niezmienny cel sternika drugoligowca

Teraz się zacznie?! „Nieznani Sprawcy” z komentarzem po meczu Legii Warszawa

„Lech Poznań zrobi transfer za cztery miliony euro”

Vladan Kovačević wraca do Ekstraklasy

Górnik Zabrze szaleje. Transfer prosto z mistrza Niemiec [OFICJALNIE]

Mateusz Borek chce głośnego powrotu do reprezentacji Polski. „Kładzie na dupę 20-latków i się nimi bawi”

Next

Dla trenera Tomasza Tułacza – najdłużej pracującego szkoleniowca wśród wszystkich uczestników Ekstraklasy – to ważny sygnał, aby otworzyć nowy rozdział i skorzystać z pozytywnego bodźca, jaki zagwarantuje doping lokalnych fanów.

– Powrót na swoje boisko powinien być czymś pozytywnym. Liczymy, że okaże się to impulsem. Zawsze te ściany pomagają i my tak do tego podchodzimy. Chcemy, żeby kibice, którzy nie mieli możliwości przyjazdu do Krakowa, uczestniczyli w tym święcie, jakim są mecze Ekstraklasy. Liczę, że nasz stadion pomoże w realizacji celu, jakim jest utrzymanie. Teraz skupiamy się jednak na tym, aby godnie pożegnać się z obiektem Cracovii – zaznaczył 55-latek.

Puszcza podejmie Zagłębie w Krakowie o 19:00, broniąc się przed znalezieniem się w strefie spadkowej. Przynajmniej jeden punkt zapewni, że zespół pozostanie na ostatnim bezpiecznym 15. miejscu.