„To piłkarz o wielkim talencie”. Były trener wychwala nieoszlifowany diament Lecha Poznań

Filip Marchwiński od dłuższego czasu uchodzi za ogromny talent w drużynie Lecha Poznań, a jego potencjał był w stanie wykrzesać właściwie tylko John van den Brom. Teraz wypowiedział się na jego temat dla „WP Sportowe Fakty”.

Filip Marchwiński debiutował w Ekstraklasie, jako nastolatek jeszcze za kadencji Adama Nawałki. Już wtedy wydawało się, że Lech Poznań dysponuje ogromnym talentem, który należy odpowiednio oszlifować.

Nie radzili sobie z tym jednak kolejni szkoleniowcy i tak naprawdę dopiero John van den Brom znalazł klucz do ofensywnego pomocnika. Praca, jaką wykonał Holender, zaowocowała powołaniem do reprezentacji Polski.

Odejście szkoleniowca spowodowało jednak, że 22-latek wrócił na swój niewystarczający poziom. Jak na jego sytuację zapatruje się były trener? Mówił o tym w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Piłkarz Legii Warszawa nie zagra już u Gonçalo Feio?!

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

- Tak, to piłkarz o wielkim talencie. Tylko że on potrzebuje zaufania. Jeśli czuje wsparcie, to potrafi się odwdzięczyć świetną grą. Gdy byłem trenerem Lecha, to był powoływany do reprezentacji. W klubie mówili, że to ja go odbudowałem - stwierdził.

- Czy to jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy, z jakimi pracowałem? Zdecydowanie tak. Umieściłbym go w top 5 talentów, z którymi dane mi było pracować. A miałem do czynienia z naprawdę zdolnymi chłopakami, jak choćby Nacer Chadli czy Celvin Stangs, którego miałem pod moimi skrzydłami w Alkmaar, a który teraz gra w Feyenoordzie Rotterdam - dodał.

Filip Marchwiński rozegrał w tym sezonie 33 spotkania, a w nich może pochwalić się 11 bramkami oraz sześcioma asystami. Kontrakt ma ważny z obecnym zespołem do 30 czerwca 2025 roku.