To zachowanie gracza FC Barcelony oczarowało Hansiego Flicka. „Niewiarygodne. Widzicie to?”

FC Barcelona rozgromiła w 21. kolejce LaLigi Valencię. Na pomeczowej konferencji prasowej Hansi Flick przyznał, że chciał w pewnym momencie wpuścić na boisko Gaviego, lecz ten zaproponował, by szansę dostał Pablo Torre.

Za Valencią bardzo bolesny wieczór. Od początku było jasne, że czeka ją trudna przeprawa w wyjazdowym starciu z FC Barceloną. Eufemistycznie rzecz ujmując, nikt nie stawiał na nią w roli faworyta.

Różnica klas obydwu zespołów została drastycznie wypunktowana przez gospodarzy. Jeszcze przed upłynięciem pierwszego kwadransa prowadzili oni 3:0. Na przerwę schodzili z pięciobramkową przewagą.

Do końca meczu obraz rywalizacji za bardzo się nie zmienił. Sędzia gwizdnął po raz ostatni, gdy tablica wyników wskazywała na 7:1. Poczynania swoich kolegów śledził z ławki rezerwowych Gavi.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Vladislavs Gutkovskis z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy? Doszło do kontaktu

Ponad milion euro! Raków Częstochowa złożył ofertę, chce go już teraz

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Next

Co ciekawe, Hansi Flick zamierzał wprowadzić na boisko swojego kluczowego pomocnika. Ten jednak zaproponował, by szansę dostał Pablo Torre. Tak się właśnie stało.

- Wrażenie zrobiła na mnie większość sytuacji. Rozmawiałem z Gavim, bo chciałem go wprowadzić na ostatnie 15 minut. On powiedział mi: „nie, wprowadź Pablo Torre”. To niewiarygodne. Widzicie to? Ten zespół jest bardzo zjednoczony, dla mnie to coś niezwykłego. Uwielbiam Gaviego. Chce zazwyczaj grać w każdym meczu, a dzisiaj zdarzyło się coś takiego - wyjaśnił niemiecki szkoleniowiec.

Torre w przeciwieństwie do Gaviego nie dostaje zbyt wielu szans. Od początku rozgrywek zagrał dwunastokrotnie. Zanotował w tym czasie bardzo korzystny bilans. Otrzymane minuty okrasił czterema golami i trzema asystami.