Tomasz Ćwiąkała: To się nie wydarzy, ale chciałbym, żeby zdobył Złotą Piłkę

Tomasz Ćwiąkała wypowiedział się na Twitterze na temat Juliana Alvareza. Argentyńczyk spisuje się ostatnio znakomicie, a dziennikarz zabrał głos na temat jego dyspozycji.

Julián Alvarez trafił do Atletico Madryt z Manchesteru City latem 2024 roku za 75 milionów euro. Już pierwszy sezon w wykonaniu Argentyńczyka była znakomity, co rozbudziło entuzjazm pod kątem kolejnego sezonu.

57 meczów, 29 goli i 6 asyst? To mówiło samo za siebie.

Również i te rozgrywki mistrz świata z 2022 roku rozpoczął więcej niż obiecująco. Szczególnie dwa ostatnie starcia wyszły po jego myśli. Hat-trick przeciwko Rayo Vallecano był preludium derbów Madrytu.

Popularne

Previous

Z Legii Warszawa do Jagiellonii Białystok? Tomasz Ćwiąkała widzi to

Nie chce wracać do Legii Warszawa. W nowym klubie radzi sobie doskonale

Dziewięciokrotny reprezentant Polski wróci do kadry po ponad roku?!

Niespodziewana propozycja wypożyczenia Jana Ziółkowskiego

Jürgen Klopp z sensacyjnym powrotem?! Doszło do kontaktu

Mateusz Borek zachwycony klubem z Ekstraklasy. „Ten projekt mi imponuje”

11 goli! To będzie nowy napastnik w Lechu Poznań?!

Lech Poznań przestaje w niego wierzyć. „Wydaje się, że jest już odpalony”

Next

W nich bowiem były gracz River Plate stał się wielkim bohaterem, notując dwa trafienia.

Na tym Argentyńczyk na pewno nie poprzestanie. Pojawił się na placu od pierwszej minuty przeciwko Eintrachtowi Frankfurt. Do siatki wprawdzie nie trafił, ale ma już na swoim koncie asystę.

O komentarz do ostatniej postawy atakującego pokusił się Tomasz Ćwiąkała.

„To się nigdy nie wydarzy, ale chciałbym, żeby kiedyś Julian Alvarez zdobył Złota Pilke. Chyba mój ulubiony napastnik w tym momencie” - napisał.

To się nigdy nie wydarzy, ale chciałbym, żeby kiedyś Julian Alvarez zdobył Złota Pilke. Chyba mój ulubiony napastnik w tym momencie.

— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) September 30, 2025

W takim razie 25-latek ma w tym sezonie już osiem meczów, a w nich sześć goli i dwie asysty. Jego umowa z obecnym pracodawcą wygasa 30 czerwca 2030 roku.