Tomasz Grzegorczyk podjął decyzję. W tym klubie będzie pracował

2025-01-06 23:16:13; Aktualizacja: 18 godzin temu
Tomasz Grzegorczyk podjął decyzję. W tym klubie będzie pracował Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Adam Krokowski [X] | Daniel Trzepacz [X]

Tomasz Grzegorczyk po rozstaniu z Arką Gdynia w ostatnim czasie poszukiwał nowego pracodawcy. Decyzja została już podjęta. Swoją trenerską karierę będzie kontynuował w Pogoni Szczecin jako asystent w sztabie Roberta Kolendowicza - informują zgodnie Adam Krokowski oraz Daniel Trzepacz.

Arka Gdynia latem w obliczu rozczarowujących wyników podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z trenerem Wojciechem Łobodzińskim. Decyzją władz klubu jego funkcję tymczasowo przejął asystujący mu Tomasz Grzegorczyk.

Raczej mało kto spodziewał się, że po przeprowadzonej zmianie drużyna z Trójmiasta nagle zacznie błyszczeć, ale tak właśnie było. Pod batutą Grzegorczyka pierwszoligowiec rozegrał łącznie czternaście spotkań, notując przy tym jedenaście zwycięstw, jeden remis i tylko dwie porażki.

Jednak wraz z końcem roku obie strony rozstały się, ponieważ jeszcze wcześniej Arka doszła do porozumienia z Dawidem Szwargą i to on po przeprowadzce z Rakowa Częstochowa w rundzie wiosennej będzie musiał stanąć na wysokości zadania, by na sam koniec przypieczętować upragniony awans do Ekstraklasy.

Grzegorczyk natomiast rozwiązał swój kontrakt z gdyńskim zespołem, dzięki czemu mógł bez żadnych zobowiązań poszukiwać nowego pracodawcy. Zainteresowania nie brakowało. Był on choćby rozpatrywany w kontekście nowego asystenta Marka Papszuna, co zresztą potwierdził sam. Media natomiast łączyły go jeszcze z posadą w ŁKS-ie Łódź, gdzie zająłby miejsce Jakuba Dziółki.

Najnowsze informacje sugerują nam, że były trener Arki nie wybierze żadnego z dwóch wspomnianych wyżej kierunków. Adam Krokowski na portalu X poinformował, że następnym przystankiem w jego trenerskiej karierze będzie Pogoń Szczecin, gdzie w roli asystenta wzmocni sztab szkoleniowy Roberta Kolendowicza.

Daniel Trzepacz w odpowiedzi na wpis Krokowskiego dodaje, że temat ten był już dogadany wcześniej. Grzegorczyk miał inne oferty, ale przywiązanie do Pogoni, pochodzącej ze Szczecina, a więc miasta, w którym się urodził, sprawiło, że na sam koniec wybrał akurat tę opcję.