Były reprezentant Polski występował na niemieckich boiskach w latach 1997-2005 w barwach trzech zespołów - MSV Duisburg, Schalke 04 Gelsenkirchen oraz 1. FC Nürnberg.
Szczególnie dobre wrażenie pozostawił po sobie w drugim z wymienionych klubów, ale to za sprawą pierwszego z nich przeszedł do historii Bundesligi w sezonie 1998/1999 jako piłkarz z największą liczbą ujrzanych żółtych kartek w meczach o punkty.
Tomasz Hajto wystąpił wówczas w 29 spotkaniach Duisburga i został w nich napomniany przez sędziego aż 16-krotnie.
Teraz olbrzymią szansę na wyrównanie i następnie pobicie wyczynu naszego defensora ma Klaus Gjasula z Paderbornu. 30-latek rozegrał w trwających rozgrywkach 25 spotkań i zobaczył w nich już 15 żółtych kartek.
Reprezentant Albanii będzie miał z całą pewnością przed sobą jeszcze kilka okazji do poprawienia tego niechlubnego rezultatu i dlatego coraz więcej wskazuje na to, że 21-letni rekord Hajty zostanie przez niego pobity.
Do zakończenia sezonu w Bundeslidze pozostało sześć kolejek. W nadchodzącej serii defensywny pomocnik nie wystąpi z powodu... nadmiaru żółtych kartek, więc będzie miał jeszcze pięć okazji do wyrównania i następnie poprawienia wyniku Polaka.