Tomasz Hajto zdenerwował się na wizji. Uspokajać musiał go prowadzący „Cafe Futbol” [WIDEO]

2021-03-01 17:57:39; Aktualizacja: 3 lata temu
Tomasz Hajto zdenerwował się na wizji. Uspokajać musiał go prowadzący „Cafe Futbol” [WIDEO] Fot. FotoPyK
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Transfery.info | Twitter

Tomasz Hajto podczas programu nadawanego na żywo nie potrafił utrzymać nerwów na wodzy. Widzowie z ust byłego reprezentanta Polski usłyszeli wulgaryzmy.

48-latek słynie z barwnych wypowiedzi, a niektóre z nich cytowała niegdyś cała Polska. Szczególnie zapamiętana została jego „truskawka na torcie”, ale słowa wypowiedziane przez byłego defensora Górnika Zabrze i FC Schalke 04 w ostatnią niedzielę tak naprawdę nigdy nie powinny zostać użyte w przekazie publicznym.

Tomasz Hajto w trakcie najnowszego wydania „Cafe Futbol” dał się ponieść emocjom, a uspokajać musiał go prowadzący program Bożydar Iwanow. Poszło o różnice w poglądach na temat początków Vadisa Odjidjy-Ofoe w Legii Warszawa. Według eksperta stacji Polsat Sport Belg potrzebował pół roku na dojście do pełni formy.

„Sprostujcie w końcu te opowieści Tomasza Hajto na temat Vadisa, jakoby miał pół roku dochodzić do formy fizycznej. Belg przyszedł do Legii 6 sierpnia 2016, a już po 2-3 miesiącach błyszczał w Lidze Mistrzów” – napisał na Twitterze użytkownik Felek.

– Tomek, jedno sprostowanie, bo ludzie do nas piszą, że po dwóch-trzech miesiącach Vadis się odbudował – powiedział Iwanow.

– Vadis szybciej się odbudował niż mówisz – wtrącił Roman Kołtoń.

– To od tej firmy, która ma 300 lewych kont, kur*a i manipuluje opinią publiczną, kur*a?” – wypalił wyraźnie zdenerwowany Hajto.

– Znam to konto na Twitterze i człowiek jest naprawdę racjonalny – odpowiedział Kołtoń.

– Ja nawet nie zdążyłem do telefonu zerknąć. Skąd już wiesz, kto to napisał? – zapytał Hajto.

– Tomeczku, spokojnie, nie nerwowo, uważamy, co mówimy – zaapelował Iwanow.

– Jestem bardzo spokojny – rzekł Hajto.

Na byłego reprezentanta Polski szybko spadła krytyka, szczególnie w mediach społecznościowych. Część użytkowników zastanawiała się, dlaczego Hajto, pomimo kilku głośnych wpadek, nadal jest zapraszany do studia.

Więcej na ten temat: Polska Tomasz Hajto Wideo