Tomasz Pieńko na testach medycznych. Hit w Ekstraklasie

Tomasz Pieńko odchodzi z Zagłębia Lubin. Resztę sezonu będzie kontynuował w barwach Rakowa Częstochowa. Przed nim testy medyczne, po których podpisze kontrakt - informuje Tomasz Włodarczyk.

To była długa i wyboista saga. Przez dwa ostatnie lata mówiło się o transferze wszechstronnego młodzieżowca do mocniejszego klubu. O ile na początku wymieniano w tym kontekście głównie kierunki zagraniczne, to z czasem na najbardziej prawdopodobną opcję wyrosła przeprowadzka wewnątrz ligi.

O usługi 21-latka rywalizowały przede wszystkim Lech Poznań i Raków Częstochowa. To ekipa z Wielkopolski przez długi czas wydawała się być liderem wyścigu. 

Zarząd „Medalików” zaczął jednak mocniej naciskać i w końcu dopiął swego. Kilka dni temu pojawiła się informacja, że porozumienie z Zagłębiem Lubin jest już o krok.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

Z tym klubem Ekstraklasy Alex Haditaghi nie zamierza utrzymywać dobrych relacji. „Nie spodobało mi się to”

„Ulubiony” przez kibiców Legii Warszawa duet przestanie istnieć? Oni mogą odejść

To jeden z najgorszych letnich transferów w Ekstraklasie

Next

Tomasz Włodarczyk przedstawił nowe wieści. Obydwie strony dogadały się w sprawie operacji wartej 1,5 miliona euro. Do kwoty podstawowej dojdą jeszcze bonusy.

Pieńko w najbliższych godzinach stawi się na testach medycznych. Jeśli nie dojdzie do żadnych zawirowań, to podpisze pięcioletni kontrakt. 

Młodzieżowy reprezentant Polski zebrał już całkiem duże doświadczenie w Ekstraklasie. W wieku 21 lat przebił barierę 100 występów na najwyższym ligowym poziomie. Dla „Miedziowych” zagrał łącznie w 112 spotkaniach. 

Raków mocno zaznacza swoją obecność na rynku. Wcześniej sprowadził już Karola Struskiego, Oskara Repkę czy Oliwiera Zycha.