Tomasz Tułacz: To moja osobista porażka. Nie umiem tego zrozumieć

2025-09-14 00:04:49; Aktualizacja: 2 godziny temu
Tomasz Tułacz: To moja osobista porażka. Nie umiem tego zrozumieć Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Karol Bugajski

Tomasz Tułacz skomentował porażkę Puszczy Niepołomice w sobotnim starciu ze Śląskiem Wrocław, zwracając uwagę na problemy swojej drużyny w organizacji gry podczas stałych fragmentów.

Po tegorocznym spadku z najwyższego szczebla rozgrywkowego niepołomiczanie wciąż zmagają się problemami adaptacyjnymi w warunkach pierwszoligowych. Podopieczni trenera Tomasza Tułacza zdobyli dotąd jedynie sześć punktów w dziewięciu spotkaniach, nie odnosząc przy tym ani jednego zwycięstwa, w związku z czym plasują się obecnie w strefie spadkowej.

W sobotni wieczór „Żubry” przegrały natomiast po raz trzeci w tym sezonie, ulegając na wyjeździe Śląskowi Wrocław. Bramki zdobywali Piotr Samiec-Talar oraz Mariusz Malec.

Po końcowym gwizdku przebieg rywalizacji skomentował trener Tułacz. 55-latek w swojej wypowiedzi wskazał między innymi na nie najlepszą organizację gry swojego zespołu przy stałych fragmentach. 

- Stałe fragmenty gry to moja osobista porażka, nie umiem tego zrozumieć. Wiemy, ile poświęcamy na to czasu, analizujemy, a podczas meczu zawodnik jest w zupełnie innym miejscu niż powinien i praca idzie na marne. Jest potencjał, ale potrzeba meczu założycielskiego - powiedział szkoleniowiec Puszczy, cytowany przez Karola Bugajskiego. 

Następnym rywalem ekipy z Niepołomic będzie Polonia Warszawa. To starcie zaplanowano na sobotę 20 września o godzinie 19:30 przy Konwiktorskiej.