Tomasz Tułacz: To moja osobista porażka. Nie umiem tego zrozumieć
2025-09-14 00:04:49; Aktualizacja: 2 godziny temu
Tomasz Tułacz skomentował porażkę Puszczy Niepołomice w sobotnim starciu ze Śląskiem Wrocław, zwracając uwagę na problemy swojej drużyny w organizacji gry podczas stałych fragmentów.
Po tegorocznym spadku z najwyższego szczebla rozgrywkowego niepołomiczanie wciąż zmagają się problemami adaptacyjnymi w warunkach pierwszoligowych. Podopieczni trenera Tomasza Tułacza zdobyli dotąd jedynie sześć punktów w dziewięciu spotkaniach, nie odnosząc przy tym ani jednego zwycięstwa, w związku z czym plasują się obecnie w strefie spadkowej.
W sobotni wieczór „Żubry” przegrały natomiast po raz trzeci w tym sezonie, ulegając na wyjeździe Śląskowi Wrocław. Bramki zdobywali Piotr Samiec-Talar oraz Mariusz Malec.
Po końcowym gwizdku przebieg rywalizacji skomentował trener Tułacz. 55-latek w swojej wypowiedzi wskazał między innymi na nie najlepszą organizację gry swojego zespołu przy stałych fragmentach. Popularne
- Stałe fragmenty gry to moja osobista porażka, nie umiem tego zrozumieć. Wiemy, ile poświęcamy na to czasu, analizujemy, a podczas meczu zawodnik jest w zupełnie innym miejscu niż powinien i praca idzie na marne. Jest potencjał, ale potrzeba meczu założycielskiego - powiedział szkoleniowiec Puszczy, cytowany przez Karola Bugajskiego.
Następnym rywalem ekipy z Niepołomic będzie Polonia Warszawa. To starcie zaplanowano na sobotę 20 września o godzinie 19:30 przy Konwiktorskiej.
Trener Tomasz Tułacz: SFG to moja osobista porażka, nie umiem tego zrozumieć. Wiemy, ile poświęcamy na to czasu, analizujemy, a podczas meczu zawodnik jest w zupełnie innym miejscu niż powinien i praca idzie na marne. Jest potencjał, ale potrzeba meczu założycielskiego #ŚLĄPUN pic.twitter.com/4GBR0zmjlA
— Karol Bugajski (@bugajski_karol) September 13, 2025