Tottenham wycofał się z kontrowersyjnego pomysłu. OFICJALNIE: Klub przywrócił pensje pracownikom!

2020-04-13 13:15:38; Aktualizacja: 4 lata temu
Tottenham wycofał się z kontrowersyjnego pomysłu. OFICJALNIE: Klub przywrócił pensje pracownikom!
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Tottenham

Tottenham poinformował za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej o przywróceniu pełnych wynagrodzeń pobieranych przez swoich pracowników.

Właściciel klubu z Londynu opublikował na początku kwietnia stosowny komunikat, w którym stwierdził, że zdecydował się na zredukowanie pensji pobieranych przez 550 pracownikom zatrudnionym w klubie.

Wszyscy mieli otrzymać w kwietniu i maju niższe wynagrodzenie o 20 procent. W niektórych przypadkach „Koguty” chciały skorzystać z rządowego program wsparcia pracy dla osób najbardziej dotkniętych skutkami cięć.

Tottenham został za ten gest bardzo mocno skrytykowany w środowisku i po dokonaniu ponownej analizy postanowił wycofać się z tego pomysłu, o czym poinformował za pomocą stosownego oświadczenia.

„W tych niepewnych czasach musimy upewnić się, że jesteśmy w stanie wypełnić nasze zobowiązania finansowe i ochronić zdolność klubu do dalszego funkcjonowania po powrocie do rywalizacji. Co ważne, musimy również wspierać nasze szersze wspólnoty i NHS. W tym tygodniu ciężko pracowaliśmy nad tym, aby zrobić jedno i drugie.

W naszym poprzednim komunikacie stwierdziliśmy, że będziemy na bieżąco oceniać naszą pozycję, szczególnie w kontekście zmienionych budżetów i cięć kosztów. Po dokonaniu analizy zdecydowaliśmy, że wszyscy pracownicy, którzy nie są piłkarzami i nie pracują w pełnym wymiarze godzin, otrzymają 100% wynagrodzenia za kwiecień i maj. Cięcia zostaną podtrzymane tylko w zarządzie.

Wciąż nie mamy jasności, co do tego, kiedy rozgrywki zostaną wznowione i na jakich zasadach. Chcielibyśmy podziękować naszym pracownikom za ich niesamowite wsparcie i zrozumienie w tym trudnym czasie.

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że wielu z nich sprzeciwiło się wcześniejszej podjętej przez nas decyzji w sprawie redukcji ich zarobków u tych osób, które nie mogły wykonywać swojej pracy w domu i nasz zamiar ubiegania się, w stosownych przypadkach, o pomoc z rządowego programu utrzymania pracy.

Widzieliśmy sprzeciw fanów wobec tego ruchu też u innych klubów w Premier League. To pokazuje tylko, że są wywierane są nas i innych firmach różne presje. Biorąc pod uwagę opinie kibiców dotyczące tego programu, nie jest obecnie naszym zamiarem korzystanie z niego” - czytamy na stronie klubu.

Wcześniej na identyczny krok zdecydował się Liverpool, który także początkowo wyraził chęć do skorzystania z pomocy rządu.