Tragiczna śmierć Daniela Bąka. Zginął w czasie powodzi

Ciało trenera Daniela Bąką odnaleziono w niedzielny poranek przy potoku Kamieniczanka. Przeprowadzona sekcja zwłok wskazuje na to, że prawdopodobną przyczyną śmierci 43-latka było utonięcie.

Południowo-zachodnia Polska wciąż mierzy się z nieprzyjemną aurą oraz skutkami lokalnych powodzi wywołanych obfitymi opadami deszczu.

W mediach regularnie od kilku dni pojawiają się doniesienia o utraconych dobrach materialnych przez poszczególne osoby. Niestety wśród ukazujących się informacji znajdują się też te najczarniejsze dotyczące utraty życia.

Jedną z osób, której nie ma już z nami jest Daniel Bąk, o czym poinformowała Gmina Jaworzno w wydanym komunikacie.

Popularne

Previous

Górnik Zabrze złożył ofertę byłej gwieździe Manchesteru United. Zaangażował się nie tylko Lukas Podolski

To on zastąpi Blaža Kramera w Legii Warszawa?!

Nowe wieści w sprawie Bartosza Salamona

Krótki przekaz od kibiców Lecha Poznań po meczu z Jagiellonią Białystok

15:2 i pięć goli Karima Adeyemiego. Polska U-21 za plecami rozpędzonych Niemców

„Ten piłkarz nie jest normalny jak na polskie warunki. Nie wiem, czy Lech Poznań zdoła go zatrzymać”

Lamine Yamal marzy o tym transferze do FC Barcelony. „Chciałbym grać z nim co tydzień”

Raków Częstochowa zaoferował za napastnika 1,56 miliona euro

Next

„Wstrząśnięci i z głębokim smutkiem informujemy, że zginął Daniel Bąk, wieloletni pracownik Urzędu Gminy oraz trener GKS Czarni Jaworze, KS Międzyrzecze, Koszarawy Żywiec, Zapory Wapienica, a ostatnio Sokoła Zabrzeg.

Był znany i ceniony przez wielu mieszkańców Jaworza za swoje wielkie zamiłowanie do sportu oraz oddanie społeczności lokalnej. Jego pasja i zaangażowanie pozostaną na zawsze w naszej pamięci.

Daniel miał 43 lata.

Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi Daniela.

Będzie nam Go bardzo brakowało...” - napisano.

Wówczas nie wyjaśniono przyczyny śmierci mężczyzny, ale Paweł Nikiel, rzecznik prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej, przekazał na łamach „Faktu”, że ciało zmarłego znaleziono w pobliżu potoku Kamieniczanka. Z kolei przeprowadzona sekcja zwłok wskazuje na to, że prawdopodobną przyczyną śmierci 43-latka było utonięcie.

Obfite opady deszczu w ostatni weekend zamienił wspomniany potok w rwącą rzekę, która miała zdecydowanie większą głębokość niż zazwyczaj.

Dokładne okoliczności przykrego zdarzenia nie są znane, ale nic nie wskazuje na to, że w tym tragicznym wydarzeniu brały udział osoby trzecie.

Pogrzeb Daniela Bąka odbędzie się w czwartek, 19 września o godzinie 14:00 w Kościele pod wezewaniem Najświętszej Marii Panny przy ulicy Startowej w Bielsku-Białej.