Transfer Antoine'a Griezmanna pod lupą. FC Barcelona i Atlético Madryt mogą mieć problem
2025-10-16 21:44:55; Aktualizacja: 3 godziny temu
FC Barcelona i Atlético Madryt mogą ponieść konsekwencje związane z realizacją transferu Antoine'a Griezmanna w 2019 roku - informuje „El Mundo”.
Były reprezentant Francji wyrósł na przestrzeni lat na jedną z ikon madryckiego zespołu. Cieniem na tym statusie kładzie się jego przeprowadzka za 120 milionów euro do Barcelony przed startem sezonu 2019/2020.
Ta transakcja nie okazała się trafiona dla „Dumy Katalonii” i doprowadziła do przeprowadzki powrotnej wszechstronnego atakującego po dwóch latach. Najpierw na zasadzie wypożyczenia za 10 milionów euro i następnie definitywnie za 22 miliony euro.
Przed nastaniem tego momentu pomiędzy obiema uznanymi markami na Półwyspie Iberyjskim doszło do poważnego zgrzytu, ponieważ ówczesny i obecny pracodawca Antoine'a Griezmanna posądził Barcelonę o nawiązanie rozmów z zawodnikiem bez zgody, co wpłynęło na dalsze powodzenie operacji.Popularne
Atlético Madryt zgłosiło początkowo sprawę do Królewskiego Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej, ale potem nie przedstawiło dowodów i sprawa została umorzona.
Teraz „El Mundo” ujawnia, że stało się tak dzięki zapłaceniu przez „Dumę Katalonii” dodatkowych 15 milionów euro w zamian za milczenie.
Taka kwota nie mogła tak znikąd pojawić się na koncie ekipy ze stolicy, więc zawarto ją w formie praw do nabycia pierwokupu w stosunku do poszczególnych zawodników.
Ten cały proceder trafił pod lupę sądu, który określi, czy doszło do podjęcia działań na szkodę spółki lub oszustwa księgowego.