Transfer Hakima Ziyecha odwołany, PSG wściekłe. Wiemy, co się stało

Hakim Ziyech ostatecznie nie zostanie zawodnikiem Paris Saint-Germain - informuje Ben Jacobs. Chelsea nie złożyła bowiem na czas wszystkich dokumentów i transfer został odwołany.

Nie jest tajemnicą, że Hakim Ziyech nie należy do ulubieńców Grahama Pottera. Marokańczyk w ostatnim czasie występował bardzo mało, dlatego nosił się z zamiarem zmiany barw.

Przez pewien czas wydawało się, że jego nowym pracodawcą będzie AC Milan, jednak Włosi nie dali rady sprostać wymaganiom finansowym tak samego gracza, jak i Chelsea.

29-latek szukał zatem dalej i sposobność na zmianę otoczenia pojawiła się dopiero w ostatnich godzinach okna transferowego. Zgłosiło się po niego Paris Saint-Germain, które szukało następcy Pablo Sarabii.

Skrzydłowy udał się do stolicy Francji pełen nadziei na powodzenie transakcji. Przeszedł prawdopodobnie testy medyczne, ale na niewiele się to zdało, bo transakcja ostatecznie nie dojdzie do skutku. Dlaczego? O kulisach informuje Ben Jacobs.

Według informacji dziennikarza wina leży po stronie Chelsea. Władze angielskiego klubu nie dostarczyły bowiem na czas wszystkich potrzebnych dokumentów.

Ruch nie dojdzie zatem do skutku, a sternicy PSG są wściekli na Anglików.

Ziyech również jest rozczarowany całą sytuacją. Mówiło się nawet, że zaoferował pomoc finansową, by transakcja doszła do skutku. Choć PSG może się odwoływać, to w klubie panuje duży pesymizm.

Marokańczyk utknął natomiast w stolicy Francji.

Od początku tego sezonu rozegrał on dla Chelsea łącznie 15 meczów, a w nich zanotował jedną asystę. Kontrakt wiąże go z obecnym zespołem do 30 czerwca 2025 roku.