„Stuttgarter Zeitung” poinformował we wtorek, że Kimmichowi zależy na opuszczeniu Monachium. 22-latkowi miała bowiem nie spodobać się pozycja w zespole w kończącym się sezonie. Niemiecki dziennik podał nawet, że w walce o jego podpis liczą się głównie Manchester City i RB Lipsk.
„To potworna mistyfikacja. Te
informacje są całkowicie bezpodstawne. Kontrakt Joshuy Kimmicha z
Bayernem jest ważny do 30 czerwca 2020 roku i w nadchodzącym
sezonie będzie on grał w Monachium” - poinformował w oficjalnym
oświadczeniu prezes Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge.
Na tym
jednak się nie skończy. Bayern oświadczył również, że wszczęte
zostało postępowanie sądowe przeciwko wyżej wymienionej redakcji.
Kimmich zanotował w tym sezonie 39 występów we wszystkich rozgrywkach. Strzelił w nich osiem goli, do których dorzucił dwie asysty. Od pewnego czasu spekuluje się, że 22-latek zostanie w nowym sezonie następcą Philippa Lahma na prawej stronie defensywy. Przypomnijmy, że 33-latek lada moment odejdzie na piłkarską emeryturę.