Kilkanaście miesięcy temu Argentyńczyk był bohaterem jednego z najbardziej emocjonujących transferów ostatnich lat, przenosząc się z Boca Juniors do Shanghai Shenhua. Największy szok wywołała oczywiście wysokość jego wynagrodzenia w Państwie Środka. Chińczycy zaproponowali mu bowiem ponad 600 tysięcy funtów tygodniowo.
Tévez nie potrafił odnaleźć się w Chinach i od samego początku prezentował się zdecydowanie poniżej oczekiwań. Sezon 2017 zakończył z czterema golami i pięcioma asystami w 16 spotkaniach Chinese Super League. Jego umowa z obecnym klubem jest ważna do 30 czerwca 2018 roku, ale niewykluczone, że opuści on Szanghaj o wiele szybciej.
O powrotnym pozyskaniu Argentyńczyka myślą działacze Boca Juniors, ale wszystko wskazuje na to, że w walce o jego podpis liczyć się będzie również Flamengo. Brazylijski klub poważnie bierze pod uwagę jego sprowadzenie i jest w stanie zaoferować Tévezowi wysokie wynagrodzenie. Z całą pewnością będzie ono o wiele niższe od tego, które otrzymuje on w Chinach, ale niewykluczone, że usatysfakcjonuje 33-latka. Działacze Flamengo, które aktualnie zajmuje siódme miejsce w tabeli brazylijskiej ekstraklasy, widzą w nim potencjalną gwiazdę zespołu.
Tévez ma już na swoim koncie występy w Brazylii. Ponad 10 lat temu reprezentował on barwy Corinthians. To właśnie stamtąd latem 2006 roku przeniósł się do West Hamu.