Transfer za dwa miliony euro, a potem rozczarowanie w Legii Warszawa. Znalazł swoje miejsce w drugiej lidze

2024-12-21 08:26:19; Aktualizacja: 1 godzina temu
Transfer za dwa miliony euro, a potem rozczarowanie w Legii Warszawa. Znalazł swoje miejsce w drugiej lidze Fot. Zagłębie Sosnowiec [X]
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Transfery.info

Piast Gliwice dość niespodziewanie sięgnął w 2019 roku po mistrzostwo Polski. Gwiazdą tamtego zespołu był Joel Valencia, którego kariera nie potoczyła się potem najlepiej. Dzisiaj 30-latek jest czołową postacią drugoligowego Zagłębia Sosnowiec, gdzie wybrano go najlepszym pomocnikiem rundy jesiennej.

Piast Waldemara Fornalika nie był w sezonie 2018/2019 postrzegany jako przesadnie mocna drużyna. To jednak właśnie gliwiczanie zwieńczyli wspomniane rozgrywki mistrzostwem kraju - pierwszym w historii.

Gwiazdą wiekopomnej kampanii był Joel Valencia, który zanotował wówczas po sześć trafień i asyst. To wystarczyło, by „Piastunki” zarobiły na nim dwa miliony euro.

Valencia postanowił poprowadzić swoją karierę na wyższy poziom w barwach przedstawiciela Championship, Brentford. Już po sezonie było pewne, że nie sprosta wymogom angielskiej ligi.

W 2020 roku filigranowy ofensywny pomocnik z Quinindé dołączył w ramach wypożyczenia do Legii Warszawa. Na przestrzeni dwunastu spotkań nie zdołał ani razu trafić do siatki. Za ocenę pobytu w stolicy niech posłuży fakt, że został on przedwcześnie zakończony.

Przez następne lata Valencia próbował wrócić na dobre tory w AD Alcorcón i De Graafschap. Bezskutecznie. Latem ubiegłego roku wrócił nad Wisłę, podpisując kontrakt z Zagłębiem Sosnowiec.

Już po pierwszym sezonie zaznał smaku spadku do drugiej ligi. W trwających rozgrywkach zagrał 19-krotnie (dwa gole i cztery asysty). 

Kibice klubu z województwa śląskiego docenili postawę 30-latka, wybierając go najlepszym pomocnikiem rundy jesiennej.