Transferowy cel Realu Madryt będzie kosztował 90 milionów euro. Na przecenę trzeba długo poczekać

2024-10-19 00:02:51; Aktualizacja: 18 godzin temu
Transferowy cel Realu Madryt będzie kosztował 90 milionów euro. Na przecenę trzeba długo poczekać Fot. Acero/Alter Photos/SIPA USA/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Florian Plettenberg

Real Madryt działa z dużym wyprzedzeniem i już stara się wyselekcjonować odpowiedniego kandydata do wzmocnienia środka obrony po zakończeniu tego sezonu. Na radarze znalazł się między innymi Castello Lukeba. Przy jego nazwisku wkrótce zawiśnie metka z niebagatelną ceną w wysokości 90 milionów euro – przekazał Florian Plettenberg.

W tym miesiącu „Marca” prześwietliła teraźniejsze problemy, z jakimi boryka się Carlo Ancelotti i cała kadra „Królewskich”. Palącą pozycją do wzmocnienia pozostaje prawa strona defensywy, gdzie w wyniku zerwanych więzadeł krzyżowych Daniego Carvajala Włoch z nominalnych zawodników może wystawić jedynie Lucasa Vázqueza.

To, czy prezydent Florentino Pérez wyda zgodę na negocjacje w sprawie sprowadzenie zastępstwa tej zimy, powinno się okazać już wkrótce. Trudno jednak oczekiwać, aby doszło do większych roszad, gdyż to nie w stylu zarządzania 15-krotnego triumfatora Pucharu Europy.

Dlatego też Real już sporządził listę życzeń między innymi do obsadzenia środkowej strefy obrony zawodnikiem z lepszą lewą nogą. Wypunktowani zostali Jorrel Hato z Ajaksu Amsterdam czy Vítor Reis z Palmeirasu, ale najbardziej łakomym kąskiem wydawał się dotychczas Castello Lukeba.

Dziennikarz niemieckiego Sky dał jednak do zrozumienia, że potencjalny deal z udziałem stopera RB Lipsk okaże się twardym orzechem do zgryzienia. Przed kampanią 2025/2026 w umowie 21-letniego Francuza wejdzie w życie klauzula odstępnego w wysokości 90 milionów euro.

Dopiero latem 2026 roku, gdy wychowankowi Olympique'u Lyon pozostaną 24 miesiące ważnej umowy, przedstawiciel Bundesligi umożliwi bez pytania transfer za 65 milionów euro.

Działacze „Byków” wydają się przekonani, że po Nowym Roku nie dojdzie do żadnego zwrotu akcji. Lukeba pozostanie częścią ich planów, a także sam bohater spekulacji jest zadowolony z panujących warunków współpracy.

Zawodnik strzegący dostępu do własnego pola karnego w ten weekend zaliczy 50. występ w barwach obecnego pracodawcy. Dotychczas dołożył jedno trafienie.