Trener Pogoni Siedlce po słabym ligowym starcie. „Tu nie ma miejsca na piłkarski romantyzm”

2024-08-06 09:04:13; Aktualizacja: 3 miesiące temu
Trener Pogoni Siedlce po słabym ligowym starcie. „Tu nie ma miejsca na piłkarski romantyzm”
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: TVP Sport

Pogoń Siedlce po trzech kolejkach I ligi ma na koncie zaledwie punkt. Na temat słabego startu zespołu wypowiedział się dla TVP Sport jego szkoleniowiec, Marek Brzozowski.

Pogoń Siedlce w poprzedniej kampanii wygrała II ligę, czym zapewniła sobie powrót na zaplecze Ekstraklasy po sześciu latach przerwy. Jej start w tych rozgrywkach może jednak napawać kibiców niepokojem - siedlczanie rozpoczęli sezon od dwóch porażek, a w ostatnim spotkaniu urwali punkt Ruchowi Chorzów.

Tak pierwsze kolejki w wykonaniu Pogoni ocenił szkoleniowiec zespołu, Marek Brzozowski, w rozmowie z TVP Sport.

– Uczymy się ligi. Pierwszy mecz, w którym przegraliśmy z Chrobrym Głogów, mimo niekorzystnego wyniku dał sporo powodów do optymizmu. W starciu z Odrą Opole zaprezentowaliśmy się bardzo słabo. Tamto spotkanie okazało się dla nas „zimnym prysznicem”, a przemianę było widać już podczas meczu z Ruchem Chorzów, ale i w tygodniu poprzedzającym mecz. Potrzebny jest nam spokój i konsekwencja, ale nie możemy stracić czujności - stwierdził 43-latek.

– To rozgrywki, które wybaczają znacznie mniej błędów niż druga liga. Trzeba być bardzo dobrze przygotowanym, jeśli chodzi o fazy przejściowe. W drugiej lidze przy pięciu-sześciu błędach można było stracić jedną bramkę, tutaj kilka strat może zakończyć się dwoma czy trzema straconymi golami. To duża różnica. Potrzeba więcej pragmatyzmu, nie ma tu miejsca na piłkarski romantyzm. Duże znaczenie odgrywa też przygotowanie fizyczne oraz stałe fragmenty gry, po których straciliśmy łącznie już cztery gole. Kolejna sprawa, to dużo lepsza organizacja gry u rywali. Trudniej jest nam o stwarzanie sytuacji - podzielił się swoimi przemyśleniami na temat zaplecza Ekstraklasy Brzozowski.

43-latek zapowiedział również, że wkrótce do zespołu dołączy nowy zawodnik.

– W najbliższych dniach ogłosimy transfer jeszcze jednego doświadczonego zawodnika i plan zostanie zrealizowany w zasadzie w stu procentach… Później do ruchów może dojść tylko wtedy, gdy jakiś piłkarz opuści klub - stwierdził opiekun Pogoni.

Cała rozmowa z Markiem Brzozowskim dostępna jest tutaj.