Trener Pogoni Szczecin wskazał: W tym jesteśmy bardzo podobni do Legii Warszawa
2025-05-01 19:51:06; Aktualizacja: 4 godziny temu
Pogoń Szczecin już w piątek zagra z Legią Warszawa o Puchar Polski. Przed spotkaniem trener Robert Kolendowicz wskazał pewien aspekt, który jego zdaniem łączy oba zespoły. Mowa o odważnej oraz proaktywnej grze.
Ubiegłoroczna edycja Pucharu Polski dla Pogoni Szczecin skończyła się katastrofą. Gdy udało jej się dotrzeć do finału, w nim pomimo uzyskanego prowadzenia górą po dogrywce okazała się pierwszoligowa Wisła Kraków.
Jako pierwszy do siatki trafił Efthymios Koulouris. Główna rola należała jednak do dwóch zawodników Wisły, bowiem w samej końcówce do wyrównania doprowadził Eneko Satrústegui, a następnie w dodatkowych trzydziestu minutach szalę zwycięstwa na korzyść swojego zespołu przychylił Ángel Rodado.
Odniesiona w finale porażka bardzo zabolała całą społeczność szczecińskiego zespołu, a także samych piłkarzy oraz trenerów. Jest to już jednak historia, a Pogoń lada moment będzie mogła napisać nową.Popularne
Zespół z województwa zachodniopomorskiego drugi rok z rzędu dostał się do wielkiego finału krajowych rozgrywek. Tam w najbliższy piątek stawi czoła Legii Warszawa.
Przed nadchodzącą potyczką ze stołeczną drużyną trener Robert Kolendowicz znalazł pewien aspekt, który według niego łączy obie drużyny. Chodzi o odważne podejście do gry.
- Jesteśmy w dobrym miejscu. Nasza forma na wiosnę jest okej. Ta zdobycz punktowa i to, jak bronimy, to pokazuje, że jesteśmy w dobrym miejscu i dyspozycji. Od początku mówimy też o powtarzalności i kontynuacji. Mocno jesteśmy zainteresowani, aby te mocne strony uwypuklać. Nie widzę strachu, gdy oglądam Pogoń ani Legię. Jest tam proaktywność i chęć grania na własnych zasadach. W tym jesteśmy bardzo podobni do Legii. To będą kluczowe momenty, gdy będzie można swoje atuty uwypuklać - powiedział.
Decydujący pojedynek Pogoni z Legią, którego triumfator zgarnie Puchar Polski, zostanie rozegrany w piątek 2 maja o godzinie 16:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie.