Trener wieszczy młodemu Polakowi świetlaną przyszłość. „Za jakiś czas będziemy go oglądać na dużo większych stadionach”

W niedzielę Cracovia pokonała Legię Warszawa 3:1, a świetne zawody rozegrał Filip Rózga. Bardzo pochlebnie o 18-latku po meczu wypowiedział się opiekun „Pasów”, Dawid Kroczek.

Filip Rózga od dłuższego czasu uchodzi za ogromny talent, a niedzielne starcie z Legią Warszawa było tego potwierdzeniem - 18-latek zapisał na swoim koncie trafienie, wywalczył rzut karny, zaliczał udane dryblingi i został nagrodzony przez kibiców Cracovii owacją na stojąco. Bez wątpienia był to jeden z jego najlepszych występów w całej karierze, a dla pierwszego zespołu „Pasów” rozegrał już 41 spotkań.

Po meczu bardzo pochlebnie o ofensywnym pomocniku wypowiedział się Dawid Kroczek.

– Nie chcę powiedzieć za dużo, by nie odleciał. To naprawdę dobry chłopak z wielkim potencjałem, którego trzeba trzymać w ryzach – powiedział szkoleniowiec, którego słowa cytuje TVP Sport.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

POTWIERDZONE: Tyle Efthymios Koulouris zarabiał w Pogoni Szczecin

To jeden z najgorszych letnich transferów w Ekstraklasie

Next

– Filip musi być bardzo cierpliwy i konsekwentnie pracować nad tym, co robi. A limit jest jeszcze daleko. Jego gra jest widowiskowa, a takich piłkarzy w Polsce jest mało. Jak jeszcze dołoży konkrety w postaci bramek i asyst to będzie naprawdę dobrze. Mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy go oglądać na dużo większych stadionach – stwierdził Kroczek.

Bilans Rózgi w tym sezonie to 29 występów, co przełożyło się na 1753 minuty spędzone na murawie, w których zapisał na swoim koncie dwie bramki oraz trzy asysty. Kibiców Cracovii może jednak niepokoić fakt, że kontrakt 18-latka z „Pasami” obowiązuje jedynie do końca przyszłego sezonu i na razie nie zapowiada się na to, by został on przedłużony.