Trzeci najdroższy nabytek w historii Premier League w końcu odpali? „Mózg ofensywy”

2025-11-18 11:08:11; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
Trzeci najdroższy nabytek w historii Premier League w końcu odpali? „Mózg ofensywy” Fot. IMAGO/PressFocus
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info | Sport1 | Bild

Florian Wirtz przeżywa bardzo trudne miesiące w Liverpoolu, ale gdy przychodzi mu wystąpić na arenie reprezentacyjnej, pokazuje najlepszą wersję siebie. Ofensywny pomocnik zebrał laury za mecz ze Słowacją. Czy to zapowiedź, że 22-latek wraca do wielkiej gry?

Niemcom wystarczył remis, aby zagwarantować sobie bezpośredni udział na Mistrzostwach Świata w Ameryce Północnej. Tymczasem podopieczni Juliana Nagelsmanna odegrali koncert w stylu „rock and roll”. Rozbili Słowację aż 6:0.

Jednym z architektów efektownego zwycięstwa był Florian Wirtz – ten sam piłkarz, który w Liverpoolu jest cieniem samego siebie po transferze z Bayeru Leverkusen za 117,5 miliona euro plus bonusy.

22-latek popisał się dwiema asystami przy bramkach Leroya Sané. „Bild” wystawił mu najwyższą ocenę, opisując go „mózgiem ofensywy”. Laurkę otrzymał także od innej niemieckiego portalu.

„Był prawdziwym rozgrywającym w niemieckim ataku, był wszędzie na boisku, organizując liczne ataki i błyszcząc w dystrybuowaniu piłki. Jego zmiana została nagrodzona owacją na stojąco. Za swoje niezachwiane poświęcenie dla drużyny zasługuje na najwyższą ocenę” – czytamy w Sport1.

To ważny sygnał dla „The Reds” i Arne Slota. Zawodnik wysyła wiadomość, że wraca do formy. Pozostaje czekać, jak miniony występ będzie się miał do tego na angielskich boiskach, gdzie jak na razie trudno mu się zaaklimatyzować.

Po 11 meczach Premier League nie zaliczył ani jednego bezpośredniego udziału bramkowego. Dwie asysty zaliczył w Lidze Mistrzów i jedną w rywalizacji o Tarczę Wspólnoty.

Liverpool potrzebuje Wirtza w topowej formie. Po ostatniej sromotnej porażce z Manchesterem City zajmuje w tabeli dopiero ósme miejsce.